Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 22:49
Reklama KD Market

Minister Jan Dziedziczak z wizytą w Chicago

Minister Jan Dziedziczak z wizytą w Chicago
DSCN7942

Chicago było ostatnim etapem amerykańskiej wizyty wiceministra spraw zagranicznych, sekretarza stanu Jana Dziedziczaka. W dniach 4-6 lutego minister spotkał się z przedstawicielami organizacji polonijnych oraz władzami Wietrznego Miasta. Polski sekretarz stanu odwiedził polską szkołę przy parafii św. Trójcy, złożył też kwiaty pod pomnikiem katyńskim.

Spotkanie z chicagowską Polonią było punktem wieńczącym amerykańską wizytę wiceministra spraw zagranicznych, sekretarza stanu Jana Dziedziczaka. Po spotkaniach z Polonią w Nowym Jorku i Waszyngtonie oraz wizycie w Kongresie USA minister Dziedziczak w czwartek, 4 lutego przyleciał do Chicago. Harmonogram wizyty był niezwykle napięty, mimo to minister znalazł czas na odwiedzenie Muzeum Polskiego w Ameryce, parafii św. Trójcy oraz złożył wizytę w siedzibie Związku Narodowego Polskiego. Polityk Prawa i Sprawiedliwości spotkał się także z wiceburmistrzem Chicago. Minister Dziedziczak złożył też kwiaty pod Pomnikiem Katyńskim na cmentarzu św. Wojciecha w Niles oraz pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki.

Bezpośrednio po przylocie, 4 lutego wieczorem, minister Jan Dziedziczak odwiedził chicagowska aleję Solidarności, gdzie w 270. rocznicę urodzin Tadeusza Kościuszki, złożył kwiaty pod jego pomnikiem. W piątek, 5 lutego, przed południem  odwiedził Zjednoczenie Polskie Rzymsko-Katolickie oraz Muzeum Polskie w Ameryce . Tutaj spotkał się z przedstawicielami polonijnych mediów.

– Przyjechałem do Chicago – stolicy amerykańskiej Polonii, ponieważ jesteście dla nas bardzo ważni. Jesteście znaczną częścią polskiego narodu i zależy nam, żeby traktować Polonię w sposób partnerski. Rząd polski będzie dbał o partnerski charakter tych relacji. Naszym wspólnym celem jest dobro narodu i państwa polskiego. Polonia na pewno nie będzie kłopotem dla Polski, nie będzie petentem, a ważnym partnerem dla naszego rządu – mówił  Dziedziczak na konferencji prasowej.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości podkreślił istotność politycznego zaangażowania chicagowskiej Polonii w lokalną, amerykańską politykę: – Każdy z amerykańskich polityków powinien zabiegać o głosy Polonii. Apeluje o to, aby Polonia była aktywna wyborczo, nie tylko w wyborach polskich, ale i amerykańskich. To bardzo ważne, bo w ten sposób można stworzyć skuteczny lobbing stojący na straży polskich interesów.

Minister odpowiadał także na pytanie dziennikarzy. Zapytany o ewentualne ułatwienia w podróży do Polski dla posiadaczy podwójnego obywatelstwa, odpowiedział, że „posiadanie polskiego paszportu to powód do dumy i zaszczyt, o który walczyły pokolenia Polaków”. W trakcie konferencji pytano także o stworzenie programu reemigracyjnego dla Polaków powracających do kraju. – Zachęcamy wszystkich emigrantów do powrotu do Polski. Trwają prace nad programem reemigracyjnym skierowanym do Polonii. W pierwszej kolejności skupiamy się na pomocy naszym rodakom z Kazachstanu i z terenów byłego Związku Sowieckiego. Musimy pomóc tym, którzy zostali wywiezieni na stepy Azji i tam do dziś żyją. Pragnę podkreślić, że Polacy żyjący w Stanach Zjednoczonych są w kraju mile widziani – podkreślał Dziedziczak.

Minister wykluczył możliwość przyznania Polakom żyjącym w Stanach Zjednoczonych zasiłków wychowawczych wypłacanych w ramach programu „Rodzina 500 plus”.

Po spotkaniu w muzeum minister Dziedziczak spotkał się z przedstawicielami władz Chicago: zastępcą burmistrza Stevem Kochem oraz gubernatorem Illinois Brucem Raunerem. Rozmowa polskiego sekretarza stanu ze Stevem Kochem dotyczyła wzmacniania współpracy gospodarczej i kulturalnej pomiędzy siostrzanymi miastami: Chicago i Warszawą oraz zaangażowania burmistrza Wietrznego Miasta i gubernatora Illinois we współpracę z Polonią. Politycy rozmawiali także o najnowszych trendach demograficznych wśród polskiej społeczności, a także o współpracy gospodarczej regionu z Polską, opiewającej w skali roku na 556 mln dolarów. W rozmowie z gubernatorem Raunerem minister Dziedziczak poruszył temat włączenia Polski do programu ruchu bezwizowego oraz perspektyw inwestycyjnych w Illinois dla polskich przedsiębiorców. Na zakończenie rozmowy minister Dziedziczak zaprosił Bruce'a Raunera do złożenia wizyty w Polsce.

Następnie delegacja udała się do siedziby Związku Narodowego Polskiego, gdzie spotkała się z przedstawicielami organizacji polonijnych, w tym Kongresu Polonii Amerykańskiej i jego prezesem Frankiem Spulą. Podczas spotkania padły zapewnienia o współpracy i partnerstwie; minister Dziedziczak powtórzył najważniejsze aspekty współpracy władz polskich z Polonią amerykańską.

Minister zwrócił się do Polonii z prośbą o obronę dobrego imienia Polski. – To obowiązek każdego Polaka na świecie, gdziekolwiek mieszka. Pojawiają się niezwykle krzywdzące Polskę i Polaków nieprawdziwe informacje o odpowiedzialności Polaków za zbrodnie wojenne, o „polskich obozach koncentracyjnych”. Musimy zrobić wszystko, żeby przeciwdziałać tym szkodliwym opiniom, to przejaw nowoczesnego patriotyzmu XXI wieku.

Po raz kolejny sekretarz stanu zwrócił się do Polonii z apelem o głosowanie w wyborach amerykańskich, zarówno na szczeblu lokalnym, jak i krajowym. – Gdybyście głosowali w chicagowskich wyborach, Polonia rozdawałaby w tym mieście karty – przekonywał. Wyraził też nadzieję na rychły wybór polonijnego senatora, który będzie reprezentował Polonię i stał na straży polskich i polonijnych interesów. Przede wszystkim podkreślał  znaczenie indywidualnego, nowoczesnego patriotyzmu:  – Każdy z nas powinien dawać świadectwo swojej polskości, być ambasadorem Polski. Chciałbym prosić także o lobbing na rzecz Polski, aby łatwiej było wprowadzać korzystne dla Polski projekty – mówił.

W trakcie krótkiej chicagowskiej wizyty min. Dziedziczak odwiedził polską szkołę działająca przy parafii św. Trójcy, gdzie spotkał się z uczniami i nauczycielami. Polityk podkreślił istotność nauczania języka polskiego, zapewnił też o wsparciu polskiego rządu dla polonijnego szkolnictwa. – Chciałbym zapewnić, że będziemy wspierać liderów polonijnych oraz polską młodzież i naukę języka polskiego, która jest kluczem do utrzymania polskości – zadeklarował. Podczas wizyty w kościele św. Trójcy, jednej z najstarszych polonijnych parafii, sekretarz stanu rozmawiał z duchowieństwem i siostrami zakonnymi. Symbolicznym punktem wizyty było złożenie wiązanek na cmentarzu św. Wojciecha w Niles pod pomnikiem katyńskim i tablicą upamiętniającą katastrofę smoleńską.

Podczas chicagowskiej wizyty ministrowi Janowi Dziedziczakowi towarzyszyli m.in. poseł Michał Dworczyk, ambasador RP w USA Ryszard Schnepf, zastępczyni dyrektora Departamentu ds. Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą MSZ Joanna Kozińska-Frybes oraz konsul RP w Chicago Robert Rusiecki.

(inf. wł.)

Wiceminister Jan Dziedziczak z wizytą w Związku Narodowym Polskim (fot.Alicja Kuklińska)





fot.Julia Siegel/Muzeum Polskie w Ameryce





fot.Artur Partyka


IMG_6882 copy 2

IMG_6882 copy 2

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama