Chicago. Policja nadal szuka sprawcy śmiertelnego potrącenia Polki
Policja nadal nie znalazła kierowcy jasnego SUV, który w piątek wczesnym wieczorem potrącił trzy idące poboczem jezdni nastolatki, w tym jedną z nich śmiertelnie. Gabrielle Drozdz zmarła po przewiezieniu do szpitala...
- 07/25/2011 04:07 PM
Policja nadal nie znalazła kierowcy jasnego SUV, który w piątek wczesnym wieczorem potrącił trzy idące poboczem jezdni nastolatki, w tym jedną z nich śmiertelnie. Gabrielle Drozdz zmarła po przewiezieniu do szpitala. Jej koleżanki i koledzy z liceum w Lake Zurich w niedzielę przeszli ulicami miasteczka upamiętniając 18-letnią Polkę.
Dziesiątki liecealistów spontanicznie zebrało się w niedzielę, by swoją obecnością w ramach dorocznej parady Alpine Fest zaakcentować stratę ich rówieśnicy. Młodzi ludzie przygotowali plakaty ze zdjęciami Gabrielle, niektórzy wydrukowali podkoszulki z podobizną ich koleżanki. Do ich przemarszu dołączyła także szkolna orkiestra. Wielu mieszkańców Lake Zurich, poruszonych tragedią, ustawiło się wzdłuż ulic, by brawami zaakcentować swoją solidarność. W przemarszu nie więła udziału rodzina zabitej Polki.
Przyjaciele Gabrielle Drozdz zakończyli przemarsz w miejscu wypadku, nieopodal ich szkoły średniej. Na miejscu odmówili modlitwę, złożyli kwiaty.
Policja nadal poszukuje jasnego SUV, które potrąciło w miniony piątek około godz. 21.15 trzy idące poboczem dziewczęta. Dwie towarzyszące Gabrielle siostry, Rosie i Vanessa Fitts odniosły niegroźne obrażenia. Według Scotta Grzelaka, brata zabitej Polki:"Jeśli nie jesteś winny, nie uciekasz" ; według niego kierowca samochodu musiał być pijany.
Rodzice zabitej 18-latki przyjechali do USA z Polski. Urodzona w Stanach Zjednoczonych Gabrielle była najmłodszą z czwórki ich dzieci. Dziewczyna po zakończeniu liceum planowała rozpoczęcie studiów pielęgniarskich.
Policja apeluje o zgłaszanie wszelkich informacji mogących pomóc w ujęciu sprawcy wypadku pod numerem tel. (847) 438-2349
MB
Reklama