Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 20:52
Reklama KD Market

„Precz z komuną” na dwa głosy

„Precz z komuną” na dwa głosy
Demonstracja KOD-u Polonia przed konsulatem RP w Chicago fot.Ewa Malcher
/a> Demonstracja KOD-u Polonia przed konsulatem RP w Chicago fot.Ewa Malcher


Pierwsza pikieta chicagowskiego oddziału Komitetu Obrony Demokracji (KOD) odbyła się w niedzielę, 17 stycznia przed konsulatem RP w Chicago. Naprzeciw krytykom poczynań rządu Prawa i Sprawiedliwości stanęli jego obrońcy ze środowisk związanych z klubami „Gazety Polskiej”. Obie pikiety zgromadziły razem nieco ponad sto osób, demonstracje miały pokojowy charakter i spokojny przebieg.

W niedzielne południe, mimo przeszywającego zimna, atmosfera przed konsulatem była gorąca. Pokojowa pikieta chicagowskiego KOD-u przyciągnęła kilkadziesiąt osób, które protestowały „przeciwko łamaniu zasad praworządnego państwa” oraz „w obronie demokracji i wolnych mediów”. Uczestnicy demonstracji przygotowali transparenty z antypisowskimi hasłami, wśród nich wyróżniały się plansze z przekreślonymi portretami byłych członków PZPR, zasiadających obecnie w ławach poselskich z ramienia PiS-u i podpisami „Czerwona hołota”. Rozdawano ulotki z postulatami Komitetu Obrony Demokracji. Powiewały flagi: polska, amerykańska i Unii Europejskiej, a nawet niewielka tęczowa chorągiewka, której właściciel podkreślał, że „nie jest gejem, ale zwolennikiem równości”.

Zwolennicy chicagowskiego KOD-u skandowali hasła: „Demokracja!”, „PiS na Węgry!” „Ogłupieni!”, „Zima wasza, wiosna nasza!”. O komentarz poprosiliśmy jednego z organizatorów niedzielnej pikiety, Piotra Włodarczyka: – Powołaliśmy KOD Polonia USA miesiąc temu. Uważamy, że obecna sytuacja w Polsce zmierza w jak najgorszym kierunku. Polska przestaje być państwem prawa, poniewierana jest Konstytucja. Przed laty walczyliśmy o wolną Polskę, nagle słyszymy, że jesteśmy komuną, gorszym sortem Polaków. Nie zgadzamy się na to, wielu z nas powiedziało: „wystarczy”. Zamierzamy być obecni i protestować przeciwko temu, co się dzieje w Polsce. Być na straży porządku i Konstytucji.

Zapytany o charakter i liczebność chicagowskiego KOD-u Włodarczyk mówi: – Nie jesteśmy grupą polityczną, jesteśmy ludźmi dobrej woli, którzy poczuli, że muszą coś zrobić. Nie jesteśmy ani za PiS, ani za PO, ani za Nowoczesną. Jesteśmy bezpartyjnym ruchem społecznym. Do chicagowskiego KOD-u zapisało się ok. 80 osób, ale wspierających jest dużo więcej. Chcemy pokojowo demonstrować i wspierać tych, którzy w Polsce walczą o kraj demokratyczny i wolny.

Równocześnie z pikietą Komitetu Obrony Demokracji przed konsulatem protestowali zwolennicy rządu Beaty Szydło i prezydenta Dudy. Przedstawiciele środowisk prawicowych, skupionych wokół klubu „Gazety Polskiej” – organizatora kontrmanifestacji, zarówno poziomem zaangażowania, ilością flag, transparentów i głośnością skandowanych haseł, stanowili przeciwwagę dla krytyków działań polskiego rządu. Tu także powiewały biało-czerwone i amerykańskie flagi, a dodatkowo – flaga węgierska i chorągiewki z logotypem PiS. Wśród transparentów wyróżniał się m.in. ten, nawołujący Niemców „aby bronili swoich kobiet, a nie naszej demokracji” oraz informujący, że Człowiekiem Roku „Gazety Polskiej” został prezydent Andrzej Duda. Tłum zwolenników polskiego rządu skandował hasła: „My już wygraliśmy!”, „Polak-Węgier, dwa bratanki!”, „Jarosław, Jarosław!” i „Beata, Beata!”, a w kierunku KOD-owców: „Nowoczesna targowica!”, „Komitet Obrony Donosicieli!”, „Sutenerzy!” i „Zamachowcy!”.

–  Bronimy Polaków, którzy wybrali demokratyczny rząd i nie chcemy, aby wrócono do tego, co było. Nie mogę stać bezczynnie i patrzeć, jak zakłamani ludzie chcą w dalszym ciągu rządzić Polską. Oni (KOD – przyp. red.) nie mają racji, mówią, że nie będzie wolności mediów, a przecież dopiero teraz media będą wolne. Dlatego tu jestem – powiedziała nam Anna Klima z klubu „Gazety Polskiej”.

Znamienne, że uczestnicy obu demonstracji kilkukrotnie, jednocześnie wykrzykiwali te same hasła: „Precz z komuną!”czy „Komuniści!”; obie strony odśpiewały też „Rotę”. Podobnie brzmiały też deklaracje dotyczące powodów organizacji pikiety. Piotr Włodarczyk z KOD-u mówił, że „Chicago kojarzone jest przez wielu ludzi wyłącznie z PiS i radykalnymi prawicowymi poglądami. Odpowiadamy im, że to nie jest chicagowska Polonia, a jedynie jej fragment.”. Z kolei przedstawicielka „Gazety Polskiej” Agata Mikołajczyk podkreślała, że kontrmanifestacja reprezentuje przeważającą większość chicagowskiej Polonii, której sympatie polityczne określiły wyniki ostatnich wyborów prezydenckich i parlamentarnych.


Pośrodku, zamiast racji, stały policyjne rowery. Rozdzielający rywalizujące pikiety chicagowscy policjanci nie mieli, na szczęście, w niedzielne południe wiele pracy. Obie demonstracje miały pokojowy charakter i pomimo buzujących emocji, obeszło się bez incydentów. Po godzinie, zgodnie z planowanym zakończeniem, obie grupy rozeszły się, zapowiadając kolejne pikiety.


Grzegorz Dziedzic


Zdjęcia Artur Partyka:




Zdjęcia Piotr Serocki:




Zdjęcia Ewa Malcher:



Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama