Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 20:53
Reklama KD Market

Tradycja wiecznie żywa. Góralskie spotkanie opłatkowe

Tradycja wiecznie żywa. Góralskie spotkanie opłatkowe
ARTP1029

"Początek roku to czas podsumowania, a także nowych planów. Z nadzieją na dobrą współpracę, pragnę podziękować mojemu zarządowi za cały rok ciężkiej pracy, a także wszystkim tym, którym bliskie są sprawy Podhalan" - mówił prezes Związku Podhalan w Ameryce Północnej, Józef Cikowski witając obecnych na dorocznym spotkaniu opłatkowym w Domu Podhalan.

Wśród licznie przybyłych gości nie zabrakło konsula RP Roberta Rusieckiego z małżonką oraz biskupa Andrzeja Wypycha. Składając życzenia biskup podkreślał solidarność jaka łączy górali. - Jestem dumny z górali, bo wy trzymacie się razem. Czasami zdarzają się spory i kłótnie, ale górale potrafią sobie przebaczyć. Nie są na siebie zagniewani, bo to jest najgorsza rzecz, jaka może nas spotkać, wtedy to tylko diabeł się cieszy. Jestem z was bardzo dumny, tak trzymajcie, i niech wam Pan Bóg błogosławi - mówił biskup Wypych.

W gronie gości honorowych sobotniej uroczystości obecni byli m.in. przedstawiciele Związku Klubów Polskich oraz delegacja Związku Ślązaków, z prezesem Józefem Więckiem na czele. Zarząd KPA na stan Illinois reprezentowali Bogdan Strumiński i Andrzej Gędłek. Obecna była także korenspondentka „Tygodnika Podhalańskiego” z Arizony, Stanisława Żołnierczyk.
Po oficjalnych przemówieniach sekretarz generalna ZPPA, Helena Studencka zaprosiła do wspólnego śpiewania kolęd przy akompaniamecie góralskiej kapeli. Śpiewano długo i głośno, nie zważając na przeciagającą się część oficjalną. Kiedy góralskie gardła nieco ochrypły głos zabrał wicekonsul RP Robert Rusiecki, który w ciepłych słowach dziękował góralom za krzewienie polskości na amerykańskiej ziemi i złożył zebranym świąteczno-noworoczne życzenia.

Goście obejrzeli również jasełka przygotowane przez dzieci i młodzież ze szkółki działakącej przy Zarządzie Głównym Związku Podhalan w Ameryce Północnej. Na scenie pojawił się też reprezentacyjny zespół pieśni i tańca Związku Podhalan „Siumni” w swoim świątecznym repertuarze, rozsiewając na znak obfitości i dobrobytu poświęcony owies.
Po części oficjalnej i występach artystycznych biskup Andrzej Wypych, w asyście kapelana o. Jacka Palicy, poświęcił opłatki i zaprosił do składania sobie życzeń. Poświęcone przez biskupa opłatki roznoszono po sali. Największym wzięciem cieszyły się te rozdawane przez Monikę Kois, królową ZPPA.

Po wyśmienitej kolacji, zakrapianej domowej produkcji cytrynówką, goście mieli okazję podziwiać występ o. Józefa Zuziaka, wirtuoz gry na harmonijce ustnej. Jego umiejętności przykuły uwagę tych, którzy siedzieli nawet przy najbardziej oddalonych stolikach. Podczas spotkania wystąpił także zespół „Albatros”, który porwał gości do tańca. Dodatkową atrakcją była loteria fantowa, w której do wygrania był skuter.

Tradycja opłatkowych spotkań chicagowskiego środowiska podhalańskiego zrodziła się wiele lat temu. Ich prekursorem było kierowane przez Józefa Krużla Koło Wróblówka. Imprezy gromadziły wtedy nawet do tysiąca osób. Inicjatywę świątecznego kolędowania od Koła 41 przejmowały kolejne organizacje podhalańskie, łącznie z Zarządem Głównym, który bożonarodzeniowe „posiady” przygotowuje od kilkudziesięciu lat.

Tekst i zdjęcia: Artur Partyka

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama