Gubernator Bruce Rauner obiecał, że podpisze ustawę o odwołaniu burmistrza Chicago i innych wybieralnych urzędników. Rauner, którego do niedawna łączyła przyjaźń i interesy z Rahmem Emanuelem, stwierdził, że jest "bardzo rozczarowany" burmistrzem Chicago.
Gubernator Bruce Rauner oświadczył, że podpisze ustawę, jeśli trafi na jego biurko po zatwierdzeniu przez parlament stanowy. Równocześnie zaznaczył, że legislacja nie będzie dotyczyć aktualnego burmistrza, Rahma Emanuela, a tylko zwycięzcę następnych wyborów na burmistrza w 2019 roku.
Wnioskodawcami ustawy (House Bill 4356) są demokratyczni posłowie La Shawn Ford i Mary Flowers. Afroamerykańscy politycy wzorowali swój projekt na zatwierdzonej w 2010 r. ustawie o odwołaniu gubernatora. Projekt Forda i Flowers pozwala wyborcom na usunięcie z urzędu burmistrza i innych polityków. Postuluje też rozpisanie specjalnych wyborów.
Podczas swego wystąpienia 4 stycznia Rauner odniósł się krytycznie do Rahma Emanuela − do niedawna przyjaciela i partnera biznesowego. Rauner stwierdził, że jest rozczarowany sposobem, w jaki Emanuel sprawuje urząd burmistrza.
Bruce Rauner uzasadnił swą krytykę nieprawidłowościami w chicagowskiej policji i w ratuszu, a także podwyżką podatków od nieruchomości. Gubernator podkreślił też, że burmistrz nie popiera ważnej dla niego, Raunera, ustawy, która ogranicza uprawnienia związków zawodowych i łagodzi przepisy regulujące sektor biznesowy.
(ao)
Reklama