Ewa Malcher
Wietrzne Miasto wznoszącą się ku niebu gwiazdą powitało 2016 rok. W zorganizowanej po raz pierwszy imprezie nazwanej “Chi-Town Rising” udział wzięło około 20 tysięcy osób. Choć “Rising Star” niewątpliwie robiła wrażenie, to nie obyło się bez wpadki.
Kulminacyjnym punktem imprezy “Chi-Town Rising”, która odbyła się przy brzegach Chicago River pomiędzy Michigan Avenue i Columbus Drive, było podniesienie o północy 31 grudnia ogromnej gwiazdy „Rising Star” na 36. piętro zachodniej wieży Hyatt Regency Hotel w śródmieściu. De facto jednak gwiazda wjechała na szczyt wieżowca z 27 sekundowym opóźnieniem. Samo odliczanie do północy było raczej mało spektakularne: na scenie niemal do ostatniej chwili grał zespół Chicago, a prowadzący imprezę Mario Lopez wraz z małżonką Courtney nie do końca wydwała się panować nad sytuacją.
Mimo tego poślizgu gwiazda wyglądała bardzo imponująco, a towarzyszące jej fajerwerki niewątpliwie dodawały ceremonii należytego splendoru.
Zorganizowaną po raz pierwszy imprezę na żywo oglądało około 20 tys. osób. Organizatorzy spodziewali się nawet 100 tys. Na scenie wystąpili m.in. American Authors oraz legendarna grupa Chicago. Bezpłatną dla mieszkańców i turystów imprezę poprowadził Mario Lopez z udziałem Matta Isemana i kilku innych celebrytów.
mp
