Arizona. Wakacyjny program repatriacyjny dla nielegalnych imigrantów

Jeden lot dziennie z USA do Meksyku to wakacyjny prezent od Amerykanów dla nielegalnych imigrantów. W poniedziałek rozpoczął się program repatriacji Meksykanów złapanych przy granicy przez służby imigracyjne. Inicjatywa potrwa 80 dni, do 28 września.

Program MIRP (Mexican Interior Repatriation Program) działa w porozumieniu z władzami Meksyku i będzie realizowany już po raz ósmy w sektorach granicznych Tucson i Yuma, w Arizonie. Procedury są proste. Po zatrzymaniu przez amerykańskie służby imigracyjne, nielegalni – jeśli nie ciążą na nich zarzuty przestępstw kryminalnych - przechodzą badanie medyczne i spotykają się z meksykańskimi konsulami. Potem wylatują z Tucson do miasta Meksyk; mają także zapewnione przejazdy autobusowe do miejscowości rodzinnych. Celem programu jest zapobieganie wyprawom imigrantów przez pustynie w Arizonie, na których w środku lata panują szczególnie wysokie temperatury, często doprowadzające do śmierci imigrantów. Ponadto niebezpieczeństwo stanowią przemytnicy, którzy tylko czekają na bezbronnych i błąkających się po pustyni imigrantów. Od 2004 roku rząd USA wydał blisko 86 mln dol., by przetransportować do sąsiadującego kraju 116 tysięcy przybyszów. Nie wiadomo jeszcze jak na program wpłyną tegoroczne cięcia, gdyby okazało się, ze rząd nie zwiększy pułapu zadłużenia. Na razie zmniejszono dotychczasową dzienną liczbę lotów z dwóch do jednego (służby celne zatrzymują przy granicy 240 osób dziennie, a miejsc w jednym samolocie jest blisko o połowę mniej) i skrócono program, który w zeszłym roku trwał 120 dni. Szacuje się, że tym razem inicjatywa będzie kosztowała od 9 do 11 mln dolarów. ICE jest przekonane o skuteczności programu i szacuje, że 95 proc. wysłanych imigrantów nie próbuje ponownie przekraczać granicy. A w dłuższej perspektywie oznacza to mniejsze koszty związane z aresztowaniem i przetrzymywaniem nielegalnych imigrantów w USA. Za powtórne nielegalne przekroczenie granicy grozi do 20 lat więzienia. Czy program jednak ratuje życie? Dowodów na to nie ma. Nie zebrał ich także rządowy audytor GAO. Co roku na pustyni ginie ponad 230 osób. W zeszłym roku ofiar było najwięcej – 249. Zobacz materiał wideo:

Data dodania: 07/14/2011 04:16 PM

Wyświetleń: 108