Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 18:46
Reklama KD Market

Kryzysoodporni. Zrzeszenie Amerykańsko-Polskie stara się przetrwać

Kryzysoodporni. Zrzeszenie Amerykańsko-Polskie stara się przetrwać
fot.tookapic/pixabay.com
/a> fot.tookapic/pixabay.com


Stan Illinois funkcjonuje bez ustalonego budżetu od 1 lipca 2015 r. Impas się przedłuża, a jego ofiarami są przede wszystkim klienci instytucji pomocowych i programów socjalnych. Trudności nie ominęły największej polonijnej organizacji oferującej takie usługi – Zrzeszenia Amerykańsko-Polskiego.

Brak ustalonych funduszy stanowych na programy socjalne w pierwszej kolejności odczuli ci, którzy protestują najciszej lub wcale. Najbardziej kryzys odbił się na agencjach oferujących pozalekcyjną opiekę nad dziećmi, pomoc seniorom i osobom niepełnosprawnym, dla których brak stanowych funduszy często oznacza utratę niezależności i konieczność skorzystania z pomocy domów pomocy społecznej i domów starców.

Ucierpiały także programy edukacyjne oraz pomagające osobom w trudnej sytuacji życiowej – jak choćby ofiarom przemocy domowej, którym administracja stanowa nie przyznała aż 91 proc. środków. Wobec cięć budżetowych, które w praktyce oznaczają często wstrzymanie lub drastyczne ograniczenie funduszy umożliwiających funkcjonowanie, agencje socjalne zmuszone były do wprowadzenia polityki „zaciskania pasa”.

Wiele z nich, nie mając pieniędzy na pensje, po prostu zwalnia część pracowników, korzystając w zamian z pomocy wolontariuszy. Powszechną praktyką jest skracanie godzin pracy oraz wprowadzanie dodatkowych dni wolnych. Kto może, sięga po rezerwy finansowe lub korzysta z pożyczek bankowych, licząc na rychłe rozwiązanie kryzysu budżetowego i wypłatę wyrównań. Wszyscy z niepokojem obserwują przedłużająca się próbę sił pomiędzy demokratycznymi parlamentarzystami a gubernatorem Brucem Raunerem. Przetrwają zapewne, jak zawsze, najsilniejsi, najbardziej wytrwali i sprytni.

Przetrwamy dzięki zmianom

– Czasy są rzeczywiście trudne dla agencji małych i średniej wielkości. Nie wszyscy wytrzymują cięcia budżetowe i brak stanowych funduszy – mówi nam Eva Prokop, dyrektor wykonawcza Zrzeszenia Amerykańsko-Polskiego (Polish-American Association, PAA). – W ciężkich czasach, w dobie przedłużającego się impasu budżetowego wiele agencji zdecydowało się na zawieszenie albo zaprzestanie działalności. My, Zrzeszenie Amerykańsko-Polskie zdecydowaliśmy, że dzięki elastyczności i innowacyjności przejdziemy przez trudny okres, a w dodatku, zmuszeni stawić czoła przeciwnościom, wyjdziemy z obecnego kryzysu silni jak nigdy dotąd. Zmiany będą, ale zmiany są potrzebne i niezbędne. Jednocześnie musimy wypracować sposób, by nie znaleźć się w takiej sytuacji ponownie, stać się organizacją bardziej niezależną od stanowych funduszy i samowystarczalną. To będzie długa droga. Nie pierwszy raz jesteśmy w trudnej sytuacji. Moim zadaniem, wspólnie z kierownictwem PAA, jest opracowanie takich rozwiązań, aby więcej do trudnych czasów nie dopuścić.

/a> fot.quinntheislander/pixabay.com


Programowanie na trudne czasy

– Musimy oszczędzać, jesteśmy zmuszeni ograniczać niektóre usługi, ale wszystkie nasze programy pomocowe i edukacyjne wciąż działają – dodaje Grażyna Zajączkowska, kierująca programami imigracyjnymi PAA. – Kryzys budżetowy spowodował, że musieliśmy poszukać innych rozwiązań i stać się bardziej elastyczni. Do odwołania, z uwagi na oszczędności, nie działamy w piątki. Jednak wciąż tworzymy nowe programy.

Najnowszym pomysłem PAA jest kurs programowania komputerowego skierowany do młodzieży, otwierający zupełnie nowy rozdział w działalności agencji. Dotychczas oferty i usługi PAA, wciąż nazywanego ciągle wśród Polonii „polską opieką społeczną” (poprzednia nazwa agencji) ograniczały się rzeczywiście do pomocy osobom dorosłym. Jedynie kursy nauki języka angielskiego oferowane były dla osób, które ukończyły 16 lat.

Po raz pierwszy zrzeszenie tworzy program kierowany do młodzieży. – Zdecydowaliśmy się wyjść naprzeciw potrzebom 10-14-latków, choć przyjmiemy również nieco starszą młodzież. Nowy kurs obejmuje naukę tworzenia stron internetowych (web design) i projektowania gier, czyli game development. Stworzyliśmy go we współpracy z profesorami z Northwestern University i UIC – mówi Zajączkowska. – Wiemy, że nasza młodzież jest komputerowo sprawna, o wiele sprawniejsza niż większość osób dorosłych i starszych. Uważamy jednak, że ich zainteresowanie informatyką powinno być bardziej ukierunkowane; zamiast używania komputerów jedynie do gier i korzystania z serwisów społecznościowych, młodzi ludzie mogą w zrzeszeniu nauczyć się programowania.

Dyrektor Prokop dodaje: – Nasz pomysł wprowadzenia kursów programowania wziął się stąd, że Polacy na całym świecie cieszą się reputacją świetnych informatyków i wysoko cenionych programistów. Polska jest światowym liderem w tej dziedzinie. A my w Chicago mamy wspaniałą polonijną młodzież. Wierzymy, że nasza oferta ułatwi im zdobycie niezbędnych w naszych czasach umiejętności, które zaowocują kiedyś w życiu zawodowym.

Kursanci będą uczyć się przede wszystkim myślenia jak programiści, używania algorytmów, rozwiązywania problemów matematycznych. Zajęcia w dwóch 12-osobowych grupach prowadzone będą raz w tygodniu w świetnie wyposażonych laboratoriach komputerowych w siedzibach zrzeszenia na północy i południu Chicago. Oprócz tego przez cały tydzień młodzież będzie pracować z wykładowcami online, tworząc kolejne projekty i zdobywając kolejne poziomy informatycznego wtajemniczenia. Jeśli pomysł okaże się trafiony, a zainteresowanie duże, PAA zorganizuje kolejne, bardziej zaawansowane kursy, będące kontynuacją kursu podstawowego. – To fascynujący projekt, w dodatku stosunkowo tani. Tego rodzaju kursy są zwykle oferowane w przedziale cenowym pomiędzy 900 a 1,5 tys. dol., nasza promocyjna cena to 399 dol. za cały 8-tygodniowy kurs. Pierwsze spotkanie organizacyjne odbędzie się 5 stycznia o godz. 17.00 w naszym laboratorium na północy Chicago; jest jeszcze kilka wolnych miejsc – zachęca Grażyna Zajączkowska.

Apel o cierpliwość

PAA od lat słynie z porad imigracyjnych. Jednak dodzwonienie się do działu świadczącego te usługi nie jest łatwe.

– Staramy się pomóc jak największej liczbie osób potrzebujących. Mamy w tej chwili ograniczone możliwości etatowe, w związku z czym oczekiwanie na porady i konsultacje czasem się przedłuża. Prosimy o cierpliwość. Każdy kto zadzwoni do naszego biura otrzyma pomoc. Proszę dzwonić, zostawić wiadomość, na pewno oddzwonimy i umówimy Państwa na spotkanie – mówi Natalia Niziołek, zajmująca się w PAA sprawami emigracyjnymi.

Zrzeszenie Amerykańsko-Polskie od wielu lat oferuje kursy przygotowujące do egzaminu na obywatelstwo, pomaga wypełnić aplikacje na obywatelstwo, służy poradnictwem. – Jesteśmy jedyną akredytowana organizacją polonijną, oferująca usługi emigracyjne. Jesteśmy z naszymi klientami przez cały proces naturalizacyjny, od złożenia aplikacji aż do przysięgi. Nakazy wykonawcze, jak choćby stosunkowo nowy program DACA, wszelkie zmiany prawa emigracyjnego – jesteśmy z nimi na bieżąco. Jesteśmy zawiadamiani przez urząd imigracyjny o wszelkich zmianach w przepisach prawa imigracyjnego i natychmiast informujemy o nich Polonię – dodaje Niziołek.

/a> fot.1045373/pixabay.com


Pomagamy i prosimy o pomoc

– Zbliżamy się do setnej rocznicy naszego istnienia (PAA powstało w 1922 r. – przyp. red.) i dzięki wprowadzanym zmianom, niezbędnym w szybko zmieniającym się świecie, mamy nadzieję służyć Polonii przez kolejne 100 lat. Polska się zmieniła, stała się krajem nowoczesnym, zmienia się Polonia i my jako organizacja pomocowa musimy za tymi zmianami nadążać. Zamierzamy przeprowadzić badania terenowe i poprosić Polaków w Chicago o wypełnienie ankiety określającej ich indywidualne potrzeby. W ten sposób będziemy wiedzieli, jakiego typu usług potrzebuje współczesna Polonia – mówi Eva Prokop.

Zrzeszenie Amerykańsko-Polskie rocznie pomaga 10-15 tys. ludzi. Pracownicy agencji apelują o wsparcie PAA najmniejszymi nawet donacjami, co ułatwi niezmiernie przetrwanie ciężkiego okresu. Wszelką pomoc finansową dla agencji można odliczyć od podatku. – Jesteśmy sobie nawzajem potrzebni. Staramy się pomagać Polonii, jak tylko możemy, ale nie ukrywam, że w obecnej sytuacji liczymy na Państwa pomoc – apeluje Grażyna Zajączkowska.

Grzegorz Dziedzic

[email protected]



W sprawie zapisów na kurs programowania dla młodzieży, prosimy o kontakt z numerem tel. : (773) 427 63 42 lub e–mail: [email protected]

W sprawach imigracyjnych i po umówienie spotkania konsultacyjnego: (773) 427 63 40 i (773) 427 63 42

3 2

3 2

2 3

2 3

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama