Ewa Malcher
,,Betlejem dla świata” to ostatnia premiera teatru Scena Polonia w roku 2015. Zespół pod kierunkiem dyr. gen. Kingi Modjeskiej zamyka niezwykle pracowity rok wyjątkowym spektaklem, który już na stałe wpisał się w kalendarz grudniowych imprez, wartych zobaczenia.
W niedzielę, 13 grudnia sala teatru Irish American Heritage Center wypełniona była do ostatniego miejsca. 4 edycja świątecznego festiwalu przyciągnęła tłumy. I trudno się dziwić; świetnie zorganizowany spektakl-festiwal obfitował w wiele atrakcji: świąteczny kiermasz, loterię z nagrodami, spotkanie ze świętym Mikołajem, a przede wszystkim międzynarodowe teatralno-taneczne widowisko wg scenariusza i w reżyserii Modjeskiej.
Teatr Scena Polonia zawsze zaprasza do współpracy wyjątkowych artystów. W ubiegłych latach stajenkę betlejemską odwiedziły grupy polskie, szkocie, irlandzkie, afrykańskie, hiszpańskie, rosyjskie, nawet grupa Indian. W tym roku Polskę reprezentowali aktorzy Sceny Polonia wcielający się w postaci naszych rodzimych górali, tancerze z Centrum Ekspresji Artystycznej „Szepty”, zespół Wici, a także urocze aniołki i elfy, czyli studenci ze Studia Teatralnego Modjeska.
Niezwykle egzotycznie i widowiskowo wpisali się w opowiadaną historię mongolscy tancerze, a step irlandzki (tap dance) doskonale wpasował w finał spektaklu. Na niewątpliwy sukces zarówno festiwalu, jak i opowiadanej przez artystów międzynarodowej historii, złożyły się jedne z najpiękniejszych polskich kolęd i pastorałek, barwni wykonawcy z wielu różnych obyczajowo i kulturowo zakątków świata, św. Mikołaj, który każde dziecko w teatrze obdarzył prezentem, a także wyjątkowy grzeczny i urodziwy Jezusek.
Sam pomysł łączenia tak odległych kulturowo i obyczajowo artystów w jedną historię wydawałby się szaleństwem. Nie dla Modjeskiej, która nie tylko doskonale radzi sobie z tekstem Leona Schillera, adaptując go według własnych potrzeb, ale również wprowadza dodatkowe wątki, których sam Schiller nie powstydziłby się na pewno.
Szkoda, iż na kolejny świąteczny festiwal oraz międzynarodowe widowisko trzeba czekać cały rok.
(Inf. wł.)
Zdjęcia Artur Partyka
