Nowy Jork. Paralizator na pokładzie samolotu JetBlue
Trwa dochodzenie mające wyjaśnić w jakich okolicznościach doszło do wniesienia na pokład samolotu JetBlue paralizatora znalezionego przez załogę sprzątającą maszynę po wylądowaniu w New Jersey w miniony piątek wieczorem...
- 07/11/2011 07:36 PM
Trwa dochodzenie mające wyjaśnić w jakich okolicznościach doszło do wniesienia na pokład samolotu JetBlue paralizatora znalezionego przez załogę sprzątającą maszynę po wylądowaniu w New Jersey w miniony piątek wieczorem.
Samolot 7 lipca w godzinach porannych wystartował z Logan International Airport w Bostonie, ale zanim doleciał do Newark w New Jersey w ciągu dnia zabierał pasażerów z kilku pobliskich lotnisk.Paralizator znajdował się w kieszeni siedzenia. Urządzenie przekazano natychmiast portowym służbom bezpieczeństwa, które wraz z FBI i Biurem Bezpieczeństwa Transportu (TSA) prowadzą dochodzenie.
- Nic nie wskazuje na to, by paralizator miał być użyty do zamachu terrorystycznego - powiedział agent FBI Bryan Travers. Jednak władze będą próbowały dojść, który z pasażerów samolotu zabierającego na pokład 96 podróżnych wniósł paralizator i w jakim celu.
Zarząd lotniska Logan International wraz z liniami United i agencją ochrony zajmującą się kontrolą pasażerów zostały pozwane do sądu przez rodzinę Marka Bavisa znajdującego się na pokładzie samolotu linii United lotu 175, który rozbił się o jedną z wież World Trade Center 11 września 2001 roku. Bliscy Bavisa zarzucają powyższym firmom zaniedbania przy kontroli, co w efekcie doprowadziło do dostania się na pokład pięciu uzbrojonych terrorystów Al-Kaidy.
RR
Reklama