Artykuł sponsorowany
Blisko 2000 absolwentów uzyskało dyplomy techników medycznych różnych specjalności w ciągu dziesięciu lat istnienia Tukiendorf Training Institute. Szkołę w 2005 roku założyła Anna Tukiendorf, aby pomagać Polakom w zdobyciu zawodu medycznego.
Czwartego grudnia uroczyście świętowano jubileusz dziesięciolecia istnienia placówki. W restauracji Old Warsaw zjawili się studenci, absolwenci i nauczyciele. Prezes szkoły Rich Stefaniuk i założycielka Anna Tukiendorf wręczyli grupie najlepszych studentów i absolwentów w historii szkoły jubileuszowe upominki.
Nagrodzeni mieli okazję pochwalić się swoimi osiągnięciami. – Moja mama i babcia były pielęgniarkami i początkowo nie widziałam siebie w tej roli. Jednak będąc w liceum, dostrzegłam atuty tego zawodu. Wzięłam klasę w TTI i tak zaczęła się moja historia z pielęgniarstwem – opowiadała Zuzanna Wdowiak, która przygotowuje się do zdania egzaminu NCLEX. Zofia Augustynowicz podjęła naukę dzięki namowie siostry, która w Polsce jest pielęgniarką. – Przed rokiem zrobiłam tutaj program technika pobierania krwi, EKG oraz asystenta medycznego. Na wiosnę planuję ukończyć program dla pomocy pielęgniarskiej. To będzie mi potrzebne, żeby kontynuować studia pielęgniarskie. Ta szkoła oferuje kilkanaście kursów, które bardzo ułatwiają życie. Im więcej programów się ukończy, tym większa szansa na lepszą pracę i płacę – mówiła pani Zofia, podkreślając, że dobra znajomość angielskiego nie jest konieczna do podjęcia nauki.
Początki szkoły wspominała jej założycielka Anna Tukiendorf-Wilhite. – Pracowałam w szkole językowej ze studentami, których spora grupa pochodziła z Polski. W tym gronie były osoby, które chciały nostryfikować dyplomy wyższej uczelni. Pomagałam im w tłumaczeniu dokumentów i wysyłaniu do agencji przyznającej ekwiwalent wykształcenia. Sporą grupę stanowiły pielęgniarki. Oprócz tego, że musiały zrobić ewaluację dyplomu, to jeszcze musiały zdać egzamin NCLEX, taką maturę z pielęgniarstwa. Z koleżanką, która była lekarką z Polski, wpadłyśmy na pomysł, aby zorganizować roczny program przygotowujący do tego egzaminu i tak zaczęła się przygoda z prowadzeniem szkoły – powiedziała Anna Tukiendorf.
Z czasem do TTI zaczęli zgłaszać się studenci z innych krajów, a później osoby, które z medycyną nie miały nic wspólnego. W międzyczasie szkoła uzyskała kontrakt z agencją wdrażającą ludzi do pracy, co ułatwiło studentom znalezienie zatrudnienia. Parę lat temu placówka podjęła współpracę z chicagowskim wydziałem oświaty publicznej. Tukiendorf Training Institute dostał zgodę na szkolenie studentów trzecich i czwartych klas szkół średnich. Po skończeniu szkoły absolwenci od razu mogą iść do pracy i kontynuować swoją przygodę z zawodem medycznym. Pracując w szpitalu jako technik pielęgniarstwa czy technik pobierania krwi lub w programie dializ, osoba może otrzymać wsparcie finansowe z tej instytucji na kontynuowanie studiów pielęgniarskich. Również TTI dla kwalifikujących się studentów oferuje finansowe programy pomocowe.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
Reklama