Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 17:35
Reklama KD Market
Reklama

Chicago. Nowa strategia walki z gangami narkotykowymi

Policjanci z Chicago przyjęli nową taktykę w walce przeciwko handlarzom narkotyków. Koncentrują się na tzw. choke points (łącznikach), czyli osobach, które pośredniczą między zwykłymi dealerami, a dostawcami narkotyków z...
Policjanci z Chicago przyjęli nową taktykę w walce przeciwko handlarzom narkotyków. Koncentrują się na tzw. choke points (łącznikach), czyli osobach, które pośredniczą między zwykłymi dealerami, a dostawcami narkotyków z Meksyku. Strategia okazuje się skuteczna.
fot. Sun-Times/Domingo Blount i Arturo Flores zatrzymani przez chicagowską policję
Jeszcze do niedawna chicagowska policja obserwowała gangi narkotykowe wyłącznie na ulicach Wietrznego Miasta. Jednak okazało się, że kiedy chodzi o grube pieniądze, przynależność do danej grupy nie ma znaczenia – liczą się tylko zyski. To dlatego Departament ds. Narkotyków  (DEA) zaczął z większym zainteresowaniem przyglądać się ludziom, którzy są łącznikami między dealerami w USA, a kartelami w Meksyku. Ta nowa strategia, wdrożona jesienią 2010, już przynosi pierwsze owoce. Dowodem na to jest akcja zatrzymania jednego z łączników odpowiedzialnych za dostawy narkotyków do Chicago. Mowa o Domingo Blouncie, aresztowanym w ubiegłym miesiącu, po wnikliwych obserwacjach. Blount był związany z gangiem Black Disciples, ale dostarczał narkotyki także innym organizacjom, w tym m.in. Latin Kings, Maniac Latin Disciples czy Gangster Disciples. Podczas akcji zatrzymania Blounta policja przechwyciła 15 kg heroiny oraz 6,8 kg kokainy. Zajęto także 1 mln dol. w gotówce, 7 samochodów oraz 2 pistolety. Narkotyki przeznaczone były do sprzedaży w Chicago, Nowym Jorku i Cincinnati. Jeżeli nowa taktyka okaże się skuteczna, być może zmniejszy się ilość narkotyków sprowadzanych do USA z Meksyku. Mimo miliardów wydawanych przez amerykański rząd na walkę z nimi, gangi zza południowej granicy Stanów Zjednoczonych są dostawcami ok. 70% substancji odurzających trafiających do tego kraju. MK

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama