NY. Szkolna kuratorka z półmilionową pensją
Nauka się opłaca, i to w szczególności kuratorom. Carole Hankin, zarządzająca okręgiem szkolnym Syosset w Nowym Jorku, pobiera co roku ponad pół miliona pensji. Ponadto w tym roku dostanie podwyżkę...
- 06/09/2011 08:44 PM
Nauka się opłaca, i to w szczególności kuratorom. Carole Hankin, zarządzająca okręgiem szkolnym Syosset w Nowym Jorku, pobiera co roku ponad pół miliona pensji. Ponadto w tym roku dostanie podwyżkę.
Carole Hankin od 21 lat stoi na czele jednego z najlepszych w kraju okręgów szkolnych. Łącznie ze świadczeniami kuratorka otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 542 tysięcy dolarów. To o 300 tysięcy więcej niż wynosi pensja szefa największego w kraju nowojorskiego departamentu oświaty.
Gubernator Nowego Jorku ostro skrytykował wysokość pobieranego przez Carole Hankin wynagrodzenia i podał je jako przykład marnotrawienia środków na edukację.
Innego zdania są jednak niektórzy rodzice. Twierdzą, że pani kurator świetnie sprawdza się w pracy i dobrze radzą sobie też szkoły, nad którymi sprawuje pieczę. A jest ich niemało, bo 10 i uczy się w nich 7 tysięcy uczniów. W 2009 roku na jednego ucznia wydano ponad 18 tysięcy dolarów.
Jednak Carole Hankin nie jest jedyną osobą zatrudnioną w okręgu, która pobiera wysokie wynagrodzenie. Na stronie internetowej szkól na Long Island można odnaleźć informacje o 37 pracownikach szkół w okręgu, którzy zarabiają ponad 100 tysięcy dol. rocznie, w tym asystent administracji.
Do telewizji Fox 5 News, po podaniu informacji o zarobkach kuratorki, wpłynęło oświadczenie, że w przyszłym roku Hankin podwyżki nie dostanie.
as
Zdjęcie na str. głównej: Bill Davis
Reklama