Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w poniedziałek podczas dorocznej konferencji prasowej z akredytowanymi w Berlinie dziennikarzami, że będzie kontynuowała rozmowy z przedstawicielami polskich władz o "uczciwym rozdziale" uchodźców w Europie.
"Będziemy musieli prowadzić z Polakami dalsze rozmowy, nie tylko z prezydentem, lecz także z polską premier, jak wypracować uczciwy podział obciążeń" - powiedziała Merkel.
Szefowa niemieckiego rządu spotkała się w zeszły piątek w stolicy Niemiec z prezydentem Andrzejem Dudą.
Pytana o treść rozmowy z głową polskiego państwa, Merkel ujawniła, że rozmawiali m.in. o przyszłorocznym szczycie NATO w Warszawie. "To była bardzo dobra rozmowa; umówiliśmy się, że razem przygotujemy szczyt NATO" - wyjaśniła Merkel. Podczas tego spotkania kanclerz miała zastrzec, że nie powinno się kwestionować umowy NATO-Rosja z 1997 roku, a także, że należy zrealizować postanowienia z ostatniego szczytu Sojuszu w Newport.
Na pytanie TVP, czy polski prezydent w rozmowie z nią poruszył problem niesprawiedliwości w Polsce, Merkel odparła, że nie ma w zwyczaju ujawniania treści takich rozmów. "Nie mieszamy się do polityki wewnętrznej (Polski)" - podkreśliła. Dodała, że z publicznych wypowiedzi prezydenta, o których piszą gazety, wiadomo, że Duda troszczy się o sprawiedliwość społeczną.
Andrzej Duda nawiązał do swej piątkowej wizyty w Niemczech w niedzielę w Szczecinie podczas obchodów 35. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych oraz powstania NSZZ "Solidarność". Jak mówił, niemiecki prezydent Joachim Gauck powiedział mu, że Polska pięknie się rozwija i spytał, czy wzbudza to w Polakach zadowolenie. Duda relacjonował, że odpowiedział niemieckiemu prezydentowi twierdząco, że trudno nie dostrzegać, jak wiele się zmieniło.
"Jest tylko jeden w tym wszystkim problem. I mówię: +panie prezydencie - tak, i sądzę, że ludzie dlatego mnie wybrali, bo głośno powiedziałem i nazwałem sprawy po imieniu: niestety Polska nie jest dziś krajem, o którym można by powiedzieć, że jest państwem sprawiedliwym, sprawiedliwym dla swoich obywateli, że jest państwem, w którym obywatele traktowani są równo" - podkreślił prezydent Duda.
Jak dodał, "jest bardzo wielu ludzi, którzy tego powiewu wolności, nowoczesności, zasobności i poprawy jakości życia tak oczekiwanej nie odczuli w takim stopniu, jak się spodziewali, czy w takim stopniu, jak udało się to innym, niestety nielicznym".
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama