24 stycznia 2014 roku ciężarówka podjeżdżająca pod jedno z zaśnieżonych wzgórz w Ohio w pewnym momencie wydała się podejrzanie lekka kierującemu nią Michaelowi Simpsonowi. We wstecznym lusterku zauważył tylko zjeżdżającą w dół jego 12- tonowa naczepę i usłyszał trzask pękających, przerywanych przewodów powietrza i prądu łączących przyczepę z ciągnikiem.
W jaki sposób naczepa odpięła się i zsunęła z piątego koła nie miał pojęcia, jedyna myśl która zaprzątała jego głowę w tej chwili, to żeby toczący się z szybkością 40 mil na godzinę śmiertelny ładunek nie natrafił na przeszkodę w postaci jakiegoś pojazdu.
Niestety, pick up jadący za nim nie miał szczęścia. Przyczepa uderzyła w bok pojazdu i już razem wpadli na nadjeżdżający z przeciwka samochód osobowy. Kierowcy obu aut zginęli na miejscu.
Początkowo wypadek nie przykuł uwagi krajowych śledczych. Lokalne władze uznały to za winę kierowcy, który został skazany za zaniedbanie sprawdzenia piątego koła podczas inspekcji przed wyjazdem w trasę.
Jednakże 17 miesięcy później NHTSA (National Highway Traffic Safety Administration) poinformowała o możliwości tego, że zaczep przyczepy był wadliwy. 9 czerwca 2015 roku agencja rozpoczęła śledztwo w sprawie wyjątkowo dużej ilości przypadków odłaczenia naczepy i ciągnika (w wyniku niesprawności piątego koła), co doprowadzało do niebezpiecznych wypadków. Wszystkie te incydenty dotyczyły jednego rodzaju zapięć, “Ultra LT ", produkowanych przez firmę Fontaine Fifth Wheel of Trussville z Alabamy.
Obecnie ponad sześć tysięcy ciężarówek na terenie całego kraju jest wyposażonych w Ultra LT.
W 2011 roku NHTSA przeprowadzała śledztwo po tym, jak firma Fontaine wydała biuletyn dotyczący serwisu tego zapięcia. W tym czasie dotarło do nich dwanaście skarg i jeden raport z wypadku, który na szczęscie nie miał ofiar. Wynikiem śledztwa było ogłoszenie akcji odwoławczej. W serwisach Freightlinera, Kenwortha oraz Volvo wymieniono ponad 2400 feralnych części w piątym kole firmy Fontaine.
Pisząc ten artykuł pytaliśmy o ten problem wielu naszych klientów, zawodowych kierowców. Prawie każdy z nich miał jakieś niemiłe wspomnienia związane z piątym kołem, a wnioski jakie wyciągnęliśmy są następujące:
- po podjechaniu pod naczepę wsłuchiwać się w charakterystyczny "klik", co oznacza, że piąte koło zapięło się na king pinie
- trzymając naczepę na hamulcu ruszyć ciągnikiem do przodu, sprawdzając czy zaczep trzyma
- wyjść z kabiny i spojrzeć czy cała rączka piątego koła weszła do środka obudowy, to oznacza całkowite zapięcie
- jeżeli temperatury są poniżej zera, to warto wejść pod naczepę i przy pomocy latarki sprawdzić czy szczęki zaczepu prawidłowo zapięły się na king pinie
Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy All About Trucks!
fot.werner22brigitte/pixabay.com
Reklama