Na upałach zyskały branże gastronomiczna i turystyczna, a także producenci i sprzedawcy m.in. klimatyzatorów, wiatraków, lodów i napojów bezalkoholowych, przede wszystkim wody. "Mówimy tu o 20 proc. lub nawet wyższym wzroście sprzedaży w stosunku do ubiegłego roku" - podkreśla analityk DM BOŚ Łukasz Bugaj.
A kto na upałach stracił? "Na pewno przemysł ciężki. Jest to głównie związane z ograniczeniami w dostawach prądu. Produkcja była nieco niższa w krótkim okresie, ale wiadomo, że później będzie to odrobione, czyli jest to pewnie przesunięcie produkcji z jednego okresu na inny" - ocenia.
"Z każdymi ekstremalnymi warunkami pogodowymi jest tak, że jedni tracą, a inni zyskują, czyli jeśli spojrzymy na całą gospodarkę, to się - paradoksalnie - mniej więcej wyrównuje" - podkreśla Bugaj.(PAP)
[ot-video type="youtube" url="http://youtu.be/ZYZvvqdK9M8"]
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama