Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 18 listopada 2024 12:31
Reklama KD Market

Komorowski: decyzja ws. ustawy o in vitro - w przyszłym tygodniu



Prezydent Bronisław Komorowski poinformował, że decyzję ws. ustawy o in vitro podejmie w przyszłym tygodniu. Podkreślił, że będzie zwracał szczególną uwagę na kwestie konstytucyjności ustaw, które trafią do niego w końcowym okresie jego misji prezydenckiej, który zbiega się z kampanią wyborczą.

"Odpowiednią decyzję podejmę w przyszłym tygodniu. (...) Po zakończeniu wszystkich prac nad oceną rozwiązań proponowanych w ustawie, przedstawię państwu jak najszybciej" - powiedział Komorowski na piątkowym briefingu.

Dodał, że w stosunku do wszystkich ustaw - szczególnie na etapie kończenia przez niego misji prezydenta - będzie zwracał baczną uwagę na kwestie konstytucyjności. "Pod tym kątem będą badane wszystkie ustawy" - zaznaczył. Komorowski zaznaczył bowiem, że w okresie przedwyborczym stosunkowo często zdarzają się sytuacje, że do podpisu prezydenta trafiają - jak to określił - "niekoniecznie w pełni konstytucyjne rozwiązania".

Ocenił, że w przedwyborczej gorączce debata o in vitro przyniosła wiele strat, szkód i ludzkiego bólu. "Debata parlamentarna nad ustawą o in vitro była w sposób szczególny bolesna, przykra dla tysięcy, dziesiątków tysięcy polskich rodzin czy osób, które dzięki tej metodzie mają dzieci, albo chcą mieć dzieci" - podkreślił prezydent.

Sejm uchwalił ustawę o leczeniu niepłodności pod koniec czerwca. W ubiegły piątek Senat, po burzliwej debacie, ostatecznie zaakceptował ją bez poprawek. W poniedziałek marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała, że skierowała ustawę do prezydenta.

W ubiegłym tygodniu Komorowski zapowiadał, że podpisze ustawę o in vitro, o ile będzie ona zgodna z konstytucją. Gdy nad ustawą debatowali senatorzy, Kancelaria Prezydenta skierowała list do marszałka Senatu Bogdana Borusewicza, w którym stwierdzono m.in., że wprowadzana ustawą o in vitro możliwość pobierania komórek rozrodczych od dawcy, który jest niezdolny do świadomego wyrażenia zgody, budzi poważną wątpliwość, co do zgodności z konstytucją i prawem międzynarodowym.

Senatorowie PiS wnioskowali, by przed głosowaniem odczytać ten list. Wniosek został odrzucony - Borusewicz wyjaśnił, że nie jest to list prezydenta, a szefa jego kancelarii Jacka Michałowskiego. Podkreślił, że senatorowie mieli czas, by się z nim zapoznać.

O poparcie ustawy do senatorów apelowali m.in. lekarze. Polskie Towarzystwo Medycyny Rozrodu, zrzeszające ekspertów, specjalistów i praktyków klinicznych, przekonywało, że proponowane regulacje stanowią wyważony kompromis, dają wyraz głębokiej troski o poszanowanie godności człowieka oraz bezpieczeństwo leczenia niepłodnych par.

"Obecna ustawa jest odpowiedzią na potrzebę racjonalnych, opartych na wiedzy i doświadczeniu rozwiązań prawnych. Opinia Komisji Bioetycznej przy PAN, Dyrektywy Unijne i prawodawstwo wdrożone w krajach wspólnoty, wytyczne Europejskiego oraz Amerykańskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu pokazują, że współczesny standard leczenia niepłodności jest sprawdzony i szeroko akceptowany. Jest w nim miejsce i dla kompleksowej diagnostyki oraz zastosowania metod zachowawczych i dla specjalistycznych procedur" - przekonywali lekarze.

O poparcie ustawy zabiegały również m.in. organizacje wspierające osoby zmagające się z bezpłodnością.

Konsekwentnie przeciwny ustawie jest episkopat. Również na etapie prac nad ustawą w Senacie kilkakrotnie przypominał swoje stanowisko w tej sprawie. W komunikacie prezydium KEP, wydanym po senackim głosowaniu, podkreślono, że jego wyniki "pod pozorem leczenia niepłodności legalizują m.in. niszczenie ludzkich embrionów". W ocenie biskupów "osoby wierzące w Chrystusa nie mogą – pod żadnym pozorem – popierać godzącej w życie ludzkie ustawy o in vitro, jeżeli chcą pozostać w pełnej wspólnocie wiary".

W oświadczeniu wydanym przed głosowaniem w Senacie sekretarz generalny KEP bp Artur Miziński przypomniał, że "Pasterze Kościoła w Polsce wielokrotnie wskazywali na moralną niedopuszczalność metody in vitro". Jednocześnie złożył "wyrazy głębokiego uznania wszystkim senatorom angażującym się w obronę najsłabszych istot ludzkich, odważnie dając wyraz poszanowaniu dla godności człowieka, której ochrona, jak stanowi art. 30 Konstytucji RP, jest obowiązkiem władz publicznych".

Ustawa o leczeniu bezpłodności, w tym metodą pozaustrojowego zapłodnienia in vitro, daje prawo do korzystania z niej małżeństwom i osobom we wspólnym pożyciu, potwierdzonym zgodnym oświadczeniem. Leczenie niepłodności tą metodą będzie mogło być podejmowane po wyczerpaniu innych metod leczenia, prowadzonych przez co najmniej 12 miesięcy.

Ustawa zezwala na dawstwo zarodków, zabrania zaś ich tworzenia w celach innych niż pozaustrojowe zapłodnienie. Zakazuje też niszczenia zarodków zdolnych do prawidłowego rozwoju - grozić będzie za to kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5. (PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama