Władze miasta, policja i straż pożarna przygotowują sie do świątecznego weekendu z okazji 4 lipca. Burmistrz Rahm Emanuel zapowiedział, że mieszkańcy Chciago od piątku mogą spodziewać się wzmocnionych patroli policyjnych na ulicach miasta, a szczególnie w parkach i na plażach, gdzie ludzie będą świetować Dzień Niepodległości.
Funkcjonariusze będą zwracać uwagę na osoby łamiące przepisy – spożywające alkohol w miejscach publicznych czy rozpalające ogniska w niedozwolonych miejscach. Straż pożarna z kolei przypomina, że fajerwerki są w Chicago zakazane, a ich odpalaniem mogą zajmować się jedynie firmy posiadające odpowiednią licencję.
Władze miasta mają nadzieję, że zzmożone patrole policyjne pozwolą unikną ubiegłorocznego scenariusza. W zeszłym roku długi weekend z okazji 4 lipca był w Chicago wyjątkowo krwawy – w strzelaninach, do których doszło w mieście ranne zostały 82 osoby, 15 z nich śmiertelnie.
Tłoczno będzie na stanowych autostradach. Zarządzająca nimi agencja The Illinois Tollway ocenia, że pomiędzy czwartkiem a niedzielą po autostradach przejedzie blisko 6 mln pojazdów, czyli o 7 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Największy ruch spodziewany jest w czwartek po południu, na drogi szybkiego ruchu wyjedzie wtedy 2 miliony samochodów.
W związku ze wzmożonym ruchem policja stanowa zwiększy liczbę patroli, szczególną uwagę zwracając na przekroczenia prędkości, jazdę w stanie nietrzeźwym i korzystanie z telefonów komórkowych w czasie jazdy. Aby udrożnić trasy przejazdów wszystkie roboty drogowe na stanowych autostradach zostaną wstrzymane.
(mm, gd)
Reklama