Przypuszczalnie policyjny pościg był jedną z przyczyn groźnej kolizji na skrzyżowaniu Cumberland i Devon Avenue w Park Ridge, w wyniku której cztery osoby znalazły się w szpitalu. 20-letni Daniel Kowalyk wciąż jest w ciężkim stanie.
Z raportu złożonego przez policjanta wynika, że 3 czerwca prowadził kontrolę radarową w okolicy 1300 Higgins Road w Park Ridge, gdy minęły go dwa pojazdy jadące z prędkością ok. 85 mil na godzinę. Funkcjonariusz udał się w pościg za jednym z samochodów, Chevy SUV. Podczas pościgu włączył syrenę i migające światła ostrzegawcze kilka przecznic przed skrzyżowaniem, na którym doszło do kolizji chevy z jadącym po Cumberland Ave. samochodem osobowym marki Audi.
Wszyscy uczestnicy kolizji doznali obrażeń, lecz opuścili już placówki medyczne. W szpitalu nadal przebywa jedynie Daniel Kowalyk. Jak nam powiedział przyjaciel rodziny: "Policja nie może go przesłuchać na temat okoliczności wypadku, bo pacjent jest wciąż nieprzytomny".
Szef policji w Park Ridge Frank Kaminski przyznaje, że w raporcie są pewne niejasności, dlatego na czas trwania dochodzenia funkcjonariusz został odsunięty od pracy patrolowej. Śledztwo w sprawie przyczyn wypadku prowadzi niezależna agencja. (ak)
Reklama