Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 11:02
Reklama KD Market

Niejasne okoliczności wypadku z udziałem Daniela Kowalyka

/a> fot.Justin Lane/EPA


 

Przypuszczalnie policyjny pościg był jedną z przyczyn groźnej kolizji na skrzyżowaniu Cumberland i Devon Avenue w Park Ridge, w wyniku której cztery osoby znalazły się w szpitalu. 20-letni Daniel Kowalyk wciąż jest w ciężkim stanie.


Z raportu złożonego przez policjanta wynika, że 3 czerwca prowadził kontrolę radarową w okolicy 1300 Higgins Road w Park Ridge, gdy minęły go dwa pojazdy jadące z prędkością ok. 85 mil na godzinę. Funkcjonariusz udał się w pościg za jednym z samochodów, Chevy SUV.   Podczas pościgu włączył syrenę i migające światła ostrzegawcze kilka przecznic przed skrzyżowaniem, na którym doszło do kolizji chevy z jadącym po Cumberland Ave. samochodem osobowym marki Audi.

Wszyscy uczestnicy kolizji doznali obrażeń, lecz opuścili już placówki medyczne. W szpitalu nadal przebywa jedynie Daniel Kowalyk. Jak nam powiedział przyjaciel rodziny: "Policja nie może go przesłuchać na temat okoliczności wypadku, bo pacjent jest wciąż nieprzytomny".

Szef policji w Park Ridge Frank Kaminski przyznaje, że w raporcie są pewne niejasności, dlatego na czas trwania dochodzenia funkcjonariusz został odsunięty od pracy patrolowej. Śledztwo w sprawie przyczyn wypadku prowadzi niezależna agencja. (ak)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama