Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 13:19
Reklama KD Market
Reklama

Imigranci w Illinois świętują. Przeszedł DREAM ACT, przepadł “Secure Communities”

Senatorowie z Illinois przegłosowali w środę, stosunkiem głosów 45 do 11 i przy poparciu 11 Republikanów, ustawę Dream Act, która ułatwi nielegalnym młodym imigrantom podjęcie nauki na studiach wyższych. Jednocześnie...
Senatorowie z Illinois przegłosowali w środę, stosunkiem głosów 45 do 11 i przy poparciu 11 Republikanów, ustawę Dream Act, która ułatwi nielegalnym młodym imigrantom podjęcie nauki na studiach wyższych. Jednocześnie gubernator Illinois, Pat Quinn, podjął decyzję o wycofaniu stanu z rządowego programu  „Secure Communities”, który zobowiązywał lokalnych stróżów prawa do przekazywania Departamentowi Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) odcisków palców aresztowanych imigrantów. Informacje te miały służyć do wyłapywania i deportowania przestępców.
fot.AP/ Młodzi imigranci z Illinois mają już otwartą drogę do uzyskania wyższego wykształcenia
Ustawę Dream Act, której projekt przedłożył przewodniczący Senatu Illinois, John J. Cullerton wraz z senatorami Martinezem i Silversteinem, popierało 10 rektorów stanowych uniwersytetów, a także inne organizacje zrzeszające przedstawicieli stanowych uczelni takie jak Council of Illinois Community College Presidents czy Federation of Independent Colleges & Universities oraz setki organizacji społecznościowych. Na mocy ustawy utworzony zostanie nadzorowany przez stanową komisję i finansowany ze środków prywatnych fundusz „Illinois DREAM Fund”.  Posłuży on m.n. jako źródło finansowania stypendiów dla nielegalnych studentów oraz szkoleń dla doradców uniwersyteckich i kierowników działów rekrutacji w zakresie perspektyw edukacji młodych nieudokumentowanych. Lawrence Benito, wiceprezes Koalicji ds. Imigrantów i Uchodźców (Illinois Coalition for Immigrant and Refugee Rights, ICIRR), która opracowała ustawę Dream Act, podkreśla, że przegłosowanie ustawy świadczy o zainteresowaniu stanowych władz rosnącą populacją imigrancką i palącymi kwestiami z nią związanymi. Latynosi stanowią obecnie 15,8 proc. mieszkańców stanu Illinois. Jak powiedziała naszemu portalowi Monika Starczuk z Inicjatywy Polonijnej, przegłosowanie stanowej wersji ustawy Dream Act, a przede wszystkim odstąpienie stanu Illinois od realizowania kontrowersyjnego programu „Secure Communities” to bardzo dobra wiadomość dla wszystkich imigrantów oraz wyraźny sygnał dla całego kraju, że Illinois nie przyłączy się do antyimigracyjnych inicjatyw, których ostatnio nie brakuje. - Od dłuższego czasu lobbowaliśmy w Springfield do przyjęcia DREAM Act, który pozwalałby młodym zdolnym uczniom na uzyskanie środków koniecznych do podjęcia lub kontynuowania nauki – mówi Monika Starczuk i zaznacza, że stanowa wersja DREAM Act, w przeciwieństwie do swojego federalnego odpowiednika, który nie może doczekać się przegłosowania na Kapitolu, nie stwarza nielegalnym imigrantom szansy na legalizację pobytu w USA. Daje im za to możliwość korzystania ze stanowych funduszy i specjalnie utworzonych dla nich stypendiów. Wielkim sukcesem środowisk imigracyjnych jest także odstąpienie stanu Illinois ode realizowania federalnego programu służb imigracyjnych „Secure Communities”. Wprowadzony w 2008 roku program zobowiązuje lokalne organy ścigania do pobierania odcisków palców każdej zatrzymanej osoby i wysyłania ich do Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (DHS). Tam są one zestawiane z odciskami w federalnej bazie danych. Jeżeli okaże się, ze aresztowana osoba jest w USA nielegalnie lub nie jest obywatelem i dopuściła się złamania prawa, ICE wszczyna procedurę deportacyjną. Monika Starczuk mówi, że chociaż założenia programu, w ramach których z USA byłyby deportowane jedynie osoby które popełniły przestępstwa, są niewątpliwe słuszne, to jednak rzeczywistość daleka jest od tych wytycznych. - W praktyce do władz imigracyjnych przekazywane były odciski osób, które nie popełniły żadnych przestępstw, a zostały zatrzymane np. za przejechanie skrzyżowania na czerwonym świetle. W wielu przypadkach stanowa policja pobierała odciski palców kierowców, którzy mówili z akcentem albo wyglądali na cudzoziemców i w związku z tym istniała szansa, że przebywają w USA nielegalnie - tłumaczy działaczka Inicjatywy Polonijnej. Realizacja programu okazała się daleka od jego założeń. Trzy czwarte spośród 630 nielegalnych imigrantów zatrzymanych w Illinois przez władze imigracyjne i oczekujących na deportację, nie popełniło żadnych przestępstw – wynika z danych stanowej Koalicja ds. Imigrantów i Uchodźców (ICIRR). Organizacjom proimigranckim nie podobał się także sposób w jaki służby imigracyjne naciskały na lokalnych polityków w Chicago i Nowym Jorku, chcąc doprowadzić do wprowadzenia tego programu „po cichu”, bez informowania o tym opinii publicznej. Realizacja programu „Secure Communities” w Illinois została zawieszona w listopadzie. Wczoraj gubernator Pat Quinn wysłał do ICE list w którym informuje, że stan Illinois nie będzie dłużej partycypował w tej inicjatywie. „To wspaniała informacja i dobry dzień dla wszystkich imigrantów w naszym stanie” – mówi Monika Starczuk. Zobacz też: Raport: ICE wbrew własnym zasadom deportuje niewinnych Maryland. Senat przegłosował Dream Act MP, as (Inf. wł.)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama