Były piłkarz reprezentacji Włoch i AC Milan Paolo Maldini zainwestuje w klub Miami FC, który w przyszłym roku ma zadebiutować w rozgrywkach NASL, czyli bezpośrednim zapleczu ligi MLS.
- Wierzę w przyszłość piłki nożnej w Stanach Zjednoczonych, a ten projekt wydaje się idealny, aby stworzyć drużynę na wysokim poziomie - powiedział 46-letni Maldini, który ma być współwłaścicielem klubu.
Maldini zakończył karierę piłkarską w 2009 roku. W jego dorobku jest pięć triumfów w Lidze Mistrzów i siedem tytułów mistrza Włoch, wszystkie wywalczone z Milanem, a także mistrzostwo świata w 2006 roku.
Piłkarze Miami FC będą rozgrywać mecze w roli gospodarza na stadionie Uniwersytetu Florydy. W lidze NASL ich rywalami będą m.in. New York Cosmos, gdzie występuje hiszpański weteran Raul, oraz Fort Lauderdale Strikers, których jednym z akcjonariuszy jest król strzelców MŚ 2002 Brazylijczyk Ronaldo.
Ambicję utworzenia drużyny piłkarskiej na Florydzie ma także David Beckham. W piątek były piłkarz Manchesteru United i Realu Madryt rozmawiał z rektorem Uniwersytetu Miami Donną Shalala w sprawie możliwego partnerstwa przy budowie stadionu, który służyłby zarówno klubowi Beckhama, jak i drużynie akademickiej. W spotkaniu brał udział także komisarz ligi MLS Don Garber.
Już w styczniu 2014 roku liga MLS zawarła umowę z Beckhamem, dotyczącą włączenia przyszłej drużyny z Miami do rozgrywek. Władze miasta zaproponowały Beckhamowi i jego wspólnikom parcelę w pobliżu stadionu baseballowego Marlins Park. Jednak ta lokalizacja nie odpowiadała angielskiemu gwiazdorowi, który chciałby wybudować nowy obiekt w centrum Miami.
(PAP)
Reklama