Przemysław Saleta, Rafał Sonik i Otylia Jędrzejczak znaleźli się wśród sportowców, którzy w czwartek udzielili poparcia ubiegającemu się o reelekcję prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu. Dziękując za wsparcie, Komorowski podkreślił, że "zawsze walczył o wolność i zawsze służył Polsce".
Podczas czwartkowego "śniadania mistrzów" prezydent dziękował sportowcom za "wielką porcję energii, nadziei i siły". - Bardzo dziękuję za poparcie mistrzów sportu, którzy zwyciężali w swoim własnym imieniu, ale także w imieniu nas wszystkich, całej Polski - mówił.
- Za waszym poparciem stoją wasze wielkie zwycięstwa i niezwykłe drogi życiowe - dodał Komorowski.
Jak podkreślił, on również zawsze walczył o wolność i zawsze służył Polsce. - Dlatego poparcie mistrzów sportu, którzy zwyciężali z orłem Polski na piersiach jest niesłychanie ważne i dodaje sił, wiary, optymizmu i przekonania, że wygramy - mówił Komorowski.
Kierowca rajdowy Rafał Sonik zaznaczył, że dotychczasowe osiągnięcia sportowe warto było dedykować Polsce, która jest "wolna, stabilna, bezpieczna i szanowana w świecie". - Nasze sukcesy były wynikały zawsze z cech zawartych w biało-czerwonym sercu - dodał.
Wioślarz Marek Kolbowicz podkreślił, że Komorowski stoi na czele państwa, które "pozwala bawić się w sport, ale też ciężko pracować, by reprezentować nasz kraj na arenach międzynarodowych". - Jestem dumny, że mogę być częścią naszej wolnej Polski - powiedział.
Zapaśnik i trener tej dyscypliny Andrzej Supron wyraził z kolei nadzieję na wsparcie Komorowskiego w staraniach, by w systemie edukacji sport odgrywał większą rolę. - Byśmy mogli wychować zdrowe społeczeństwo, z którego wyrosną przyszli mistrzowie, wychować godnych Polaków, którzy będą Polskę godnie reprezentować - mówił Supron.
Bokser Przemysław Saleta wręczył Komorowskiemu rękawice bokserskie, które - jak mówił - pozwolą prezydentowi "znokautować IV RP". - Jestem dumny z tego, jak Polska zmieniła się przez ostatnie 25 lat, szczególnie, kiedy jestem za granicą, bo widzę, jak te zmiany są odbierane. Nie chciałbym, by to się zmieniło - powiedział Saleta.
Wśród sportowców, którzy poparli urzędującego prezydenta byli także m.in. pływaczka Otylia Jędrzejczak, sztangista Szymon Kołecki, złoty medalista olimpijski w skoku wzwyż z 1976 r. Jacek Wszoła.
Wsparcie sportowców dla Komorowskiego komentowali w czwartek sztabowcy jego konkurenta, kandydata PiS Andrzeja Dudy. - Zgoda i bezpieczeństwo Bronisława Komorowskiego w rękawicach bokserskich - mówił rzecznik PiS Marcin Mastalerek, nawiązując do jednego z haseł kampanii Komorowskiego. - W końcu widać tę obłudę. Co innego robią, co innego mówią i za to został Bronisław Komorowski ukarany w I turze, i mam nadzieję, że Polacy w II turze nie dadzą się nabrać - stwierdził.
Jak dodał, "nie można mówić zgoda i bezpieczeństwo, a z drugiej strony mieć rękawicę i prowadzić politykę haków".
(PAP)
Reklama