Korona Kielce przegrywając na własnym boisku z Górnikiem Łęczna 1:3 poniosła trzecią porażkę z rzędu i znajduje się tuż nad strefą spadkową. We wtorkowym spotkaniu 33. kolejki piłkarskiej ekstraklasy na własnym boisku przegrało też Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza (szkoleniowiec oglądał wtorkowe spotkanie z trybun) w ostatnich pięciu meczach doznali czterech porażek i tylko raz wygrali. Przed tym spotkaniem oba zespoły miały po 20 punktów. Ulegając zespołowi z Łęcznej Korona znalazła się na ostatnim bezpiecznym miejscu w tabeli i ma tylko punkt przewagi nad miejscem spadkowym. Z kolei Górnik ma na koncie 23 oczka.
Na własnym boisku przegrało także Podbeskidzie Bielsko-Biała, które uległo Ruchowi Chorzów po dwóch bramkach w ciągu dziewięciu minut: Rafała Grodzickiego (52) i Rołanda Gigołajewa (61). Przy obu trafieniach asystował Marek Zieńczuk. Dzięki temu zwycięstwu "Niebiescy" zrównali się punktami z wtorkowym rywalem, bo oba zespoły mają po 24 oczka.
Do tej dwójki dołączył Piast Gliwice, który po efektownym meczu i zwycięstwie nad PGE GKS Bełchatów 6:3 również ma 24 punkty. Cztery bramki w drugiej połowie tego spotkania strzelił Kamil Wilczek, który z dorobkiem 20 bramek umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców.
Prowadzenie w grupie spadkowej objęła Cracovia, która pokonała na własnym boisku Zawiszę Bydgoszcz 3:1. "Pasy" pod wodzą Jacka Zielińskiego wciąż pozostają niepokonane, bo było to czwarte zwycięstwo przy jednym remisie. Dzięki temu Cracovia zgromadziła 26 punktów.
Zawisza natomiast, który pod wodzą Mariusza Rumaka jest objawieniem rundy wiosennej, po poprzedniej kolejce po raz pierwszy od kilku miesięcy opuścił ostatnie miejsce w tabeli. Po porażce z Cracovią zespół z Bydgoszczy pozostaje na miejscu spadkowym. Tym samym w starciu byłych trenerów Lecha Poznań lepszy okazał się Zieliński.
We wtorek rozegrane zostały cztery mecze grupy spadkowej. Kolejka ekstraklasy zostanie dokończona w środę, kiedy między sobą zmierzy się osiem zespołów walczących o mistrzostwo Polski. Najciekawiej zapowiada się spotkanie Legii z Jagiellonią (oba zespoły mają po 29 punktów), która w niedzielę pokonała prowadzący w tabeli Lech Poznań (3:1). "Kolejorz" podejmie natomiast Śląsk Wrocław.
W dwóch pozostałych meczach Wisła Kraków zagra u siebie z Pogonią Szczecin, a Górnik Zabrze z Lechią Gdańsk.
Dariusz Cisowski
