Piłkarze Bayernu Monachium w niedzielę po 30 kolejkach Bundesligi zapewnili sobie mistrzostwo Niemiec. Bawarczycy wprawdzie swój mecz grali w sobotę, ale tytuł dawała im strata punktów przez drugi w tabeli VfL Wolfsburg. "Wilki" uległy Borussii Moenchengladbach 0:1.
W drużynie Bayernu kluczową postacią jest napastnik reprezentacji Polski Robert Lewandowski. Dla kapitana biało-czerwonych to trzeci tytuł mistrza Niemiec w karierze. Dwa poprzednie zdobył z Borussią Dortmund w 2011 i 2012 roku. Ma też w dorobku mistrzostwo Polski z Lechem Poznań (2010).
Bawarczycy sięgnęli po tytuł po raz 25. w historii i są najbardziej utytułowanym klubem Bundesligi. Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek mają 15 punktów przewagi nad Wolfsburgiem. To ich trzecie mistrzostwo z rzędu, a drugie pod wodzą hiszpańskiego szkoleniowca Pepa Guardioli.
Tylko dwa razy udało się Bayernowi zapewnić sobie tytuł szybciej. Przed rokiem byli pewni mistrzostwa po 27. kolejce, rok wcześniej po 28.
- Znacznie lepiej zdobywa się tytuł na murawie niż przed telewizorem. Trudno cieszyć się na kanapie - powiedział kapitan drużyny z Monachium Philipp Lahm.
Pewny siebie był Guardiola, który już w sobotę na konferencji prasowej po zwycięstwie nad Herthą Berlin 1:0 ocenił: "Jesteśmy już mistrzami".
Teraz nie ma jednak czasu na świętowanie. W tym sezonie Bawarczycy mogą jeszcze zdobyć dwa trofea. We wtorek zmierzą się w półfinale Pucharu Niemiec z Borussią Dortmund, a w półfinale Ligi Mistrzów 6 maja powalczą z Barceloną.
- Trochę szkoda, że tak się stało. Przez cały rok walczymy o mistrzostwo kraju, a to wszystko jest teraz trochę w cieniu tego, co jeszcze nas czeka - skomentował Thomas Mueller.
Do świętowania dojdzie prawdopodobnie 23 maja, kiedy w ostatniej kolejce Bayern zmierzy się u siebie z FSV Mainz.
- Wszystko w swoim czasie - tonuje nastroje szef klubu Karl-Heinz Rummenigge.
Kolekcjonerem mistrzowskich tytułów jest Bastian Schweinsteiger, dla którego jest to już ósmy tytuł w karierze. Taka sztuka wcześniej udała się tylko Oliverowi Kahnowi i Mehmetowi Schollowi.
(PAP)
Reklama