Szwedzka Elit Vetlanda wygrała w Gorzowie żużlową Ligę Mistrzów

Drużynowy mistrz Szwecji Elit Vetlanda wygrała w Gorzowie Wielkopolskim drugą edycję żużlowej Ligi Mistrzów (FIM World Speedway League). Drugie miejsce zajęli mistrzowie Polski ze Stali Gorzów, a trzecie duński Holsted Speedway Klub.

Od początku turnieju ton rywalizacji nadawały zespoły z Vetlandy i Gorzowa. W pierwszej z ekip znakomicie na twardym torze czuł się Brytyjczyk Tai Woffinden, Jarosław Hampel i Peter Ljung. Szwedzka drużyna wyszła na prowadzenie po czterech biegach i mimo ambitnej pogoni gospodarzy nie oddała go do końca zawodów.

O losach zwycięstwa decydował dopiero ostatni 20. wyścig dnia. Przed nim Elit Vetlanda miała 35 pkt., Stal Gorzów – 32 pkt. Także ważyły się losy trzeciego miejsca, gdyż mistrz Danii Holsted Speedway Klub miał 23 pkt. przy 24 wicemistrzów Anglii Kings Lynn Stars.

20. bieg wygrał Nicki Pederesen (Holsted Speedway Klub) przed Krzysztofem Kasprzakiem (Stal Gorzów), Taiem Woffindenem (Elit Vetlanda) i Piotrem Protasiewiczem (Kings Lynn Stars).

Najskuteczniejszym w barwach Elit Vetlandy byli Tai Woffinden i Jarosław Hampel, którzy zdobyli po 10 pkt. W ekipie Stali z największym dorobkiem – 8 pkt. – zakończył te zawody Bartosz Zmarzlik. 11 pkt. w pięciu startach dał Holsted Nicki Pedersen.

Zawody obejrzało ok. 7.000 widzów. Sędziował Christian Froschauer (Niemcy).

Wyniki: 



1. Elit Vetlanda 36 pkt. (Tai Woffinden 10, Jarosław Hampel 10, Janusz Kołodziej 6, 

Peter Ljung 6, Thomas H. Jonasson 4)



2. Stal Gorzów 34 pkt. (Bartosz Zmarzlik 8, Krzysztof Kasprzak 7, Matej Zagar 7, 

Niels Kristian Iversen 6, Linus Sundstrom 6)



3. Holsted Speedway Klub 26 pkt. (Nicki Pedersen 11, Martin Vaculik 6, Damian Baliński 6, 

Rasmus Jensen 3, Nicolai Klindt 0)



4. Kings Lynn Stars 24 pkt. (Piotr Protasiewicz 8, Robert Lambert 6, Rory Schlein 5, 

Kenneth Bjerre 4, Niclas Porsing 1)

Zawody FIM WSL po raz pierwszy odbyły się jesienią ub. roku w Zielonej Górze. Triumfowała w nich szwedzka Piraterna Motala. Srebrny medal wywalczył zespół Poole Pirates (Wielka Brytania), a brązowy przypadł gospodarzom - SPAR Falubazowi. Czwarte miejsce zajął wówczas duński Esbjerg Motorsport.

Tym samym polskiej drużynie, mimo że nasza ekstraliga jest uznawana za najsilniejsza na świecie, nie udało się jeszcze zwyciężyć w nieoficjalnych, klubowych mistrzostwach świata, bo tak określana jest FIM World Speedway League.

(PAP)