Artur Szpilka i Maciej Sulęcki znokautowali rywali podczas gali boksu w Chicago. W walce wieczoru, której stawką był pas mistrza świata WBC w wadze super średniej, Szwed Badou Jack pokonał na punkty broniącego tytułu Amerykanina Anthony'ego Dirrella.
W wadze ciężkiej Szpilka był zdecydowanie lepszy od żenująco słabego Amerykanina Tya Cobba. Gdy w drugiej rundzie po raz drugi posłał go na deski, sędzia zakończył pojedynek. Było to 18. zwycięstwo Polaka, w tym 10. przed czasem.
Podobny przebieg miała walka Sulęckiego z Amerykaninem Darrylem Cunninghamem (waga super średnia), którego umiejętności były takie same jak rywala Szpilki. Zakończyła się ona w drugiej rundzie nokautem. 25. letni "Striczu" odniósł 20. zwycięstwo na zawodowych ringach (piąte przed czasem).
Sukces Jacka w pojedynku z Dirrellem uznano za niespodziankę. Sędziowie punktowali jego zwycięstwo dwa do remisu. Była to 19. wygrana Szweda w karierze (ma też jedną porażkę i jeden remis). Dirrell natomiast poniósł pierwszą porażkę.
(PAP)
Reklama