Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 14:25
Reklama KD Market
Reklama

Ekstraklasa piłkarska - Wisła lepsza w derbach Krakowa, trwa seria Zawiszy



Piłkarze Wisły Kraków pokonali w derbowym meczu Cracovię 2:1, a bramka Pawła Brożka była jego 116. w ekstraklasie. W elitarnym "Klubie 100" napastnik Wisły zajmuje 13. miejsce. Czwarte zwycięstwo na wiosnę odniósł Zawisza Bydgoszcz, lecz wciąż jest ostatni.

Trenowana od niedawna przez Kazimierza Moskala Wisła objęła prowadzenie w 16. minucie, po strzale Semira Stilica, a w 53. ten zawodnik asystował przy trafieniu Brożka. Chwilę później gola dla Cracovii uzyskał Marcin Budziński. "Pasy" kończyły spotkanie w dziesiątkę, bowiem czerwoną kartkę otrzymał Bartosz Kapustka.

Na boiskach ekstraklasy Brożek strzelił już 116 bramek i tylko pięciu brakuje mu do dwunastego na liście wszech czasów Macieja Żurawskiego, byłego zawodnika m.in. Wisły i Lecha Poznań. Już tylko sześć traci zaś do Jerzego Podbrożnego, który strzelał gole m.in. dla Lecha i Legii Warszawa. Na czele klasyfikacji Ernest Pohl - 186.

Po zwycięstwie nad Cracovią, Wisła awansowała na piąte miejsce, zaś Cracovia jest 13. Kilka dni temu podopieczni Roberta Podolińskiego odpadli w ćwierćfinale Pucharu Polski, dwukrotnie przegrywając po 0:2 z drugoligowymi Błękitnymi Stargard Szczeciński.

Bardzo dobrze wiedzie się z kolei Zawiszy, który na wiosnę wygrał już po raz czwarty, a bilans jego tegorocznych występów uzupełniają dwa bezbramkowe remisy. Dopiero w sobotnim spotkaniu z Ruchem Chorzów (2:1) bydgoszczanie stracili pierwszego gola w lidze w 2015 roku. Zawisza prowadził po bramkach Andre Micaela Pereiry i Josipa Barisica, a jeszcze przed przerwą bramkę dla "Niebieskich" zdobył Martin Konczkowski.

W tabeli zespół z Bydgoszczy wciąż jest ostatni, ale strata do piętnastego Ruchu wynosi już tylko cztery punkty.

W innym sobotnim meczu Lechia Gdańsk pokonała Górnika Zabrze 1:0, a rozstrzygnięcie miało miejsce w 10. minucie. Do siatki gości trafił Mirko Colak.

W piątek Pogoń Szczecin wygrała z PGE GKS Bełchatów 3:0, a klasycznym hat-trickiem popisał się Marcin Robak. Na strzelenie trzech goli potrzebował ledwie kwadransa; dwie bramki padły z rzutów karnych. To była pierwsza tegoroczna wygrana "Portowców".

Z kolei w Łęcznej Górnik w ostatniej minucie uratował remis w konfrontacji ze Śląskiem Wrocław (1:1). Autorem gola był Tomasz Nowak, a wyraźny błąd popełnił 18-letni bramkarz Jakub Wrąbel. Wrocławianie wygrywali od 82. minuty po trafieniu Flavio Paixao.

Hitem 25. kolejki będzie niedzielna potyczka Lecha z broniącą tytułu Legią, którą obejrzy ponad 40 tysięcy kibiców. Jak poinformował poznański klub, na mecz przylecą skauci m.in. Manchesteru United, Liverpoolu, Arsenalu Londyn, Olympique Marsylia, Borussii Dortmund, Bayernu Monachium oraz Juventusu Turyn. Na mecz akredytowało się ponad 250 przedstawicieli mediów, w tym m.in. z Anglii, Rosji, Grecji, Japonii, Węgier i Niemiec.

Piast Gliwice, z nowym trenerem - Czechem Radoslavem Latalem (zastąpił Hiszpana Angela Pereza Garcię), podejmie Koronę Kielce, zaś Podbeskidzie Bielsko-Biała zagra z wiceliderem Jagiellonią Białystok.

(PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama