Broniący trofeum Real Madryt zmierzy się z lokalnym rywalem Atletico w 1/4 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Obie drużyny grały ze sobą w ubiegłorocznym finale tych rozgrywek. W innej ciekawej parze Barcelona spotka się z Paris Saint Germain.
Bayern Monachium Roberta Lewandowskiego czeka konfrontacja z FC Porto, a Juventus Turyn zmierzy się z AS Monaco.
W finale rozgrywek 2013/14 Real wygrał po dogrywce 4:1. Długo prowadziło Atletico, a "Królewscy" wyrównali dopiero w doliczonym przez sędziego czasie gry. Uskrzydleni tym golem w dogrywce nie dali rywalom szans.
Barcelona i PSG w obecnej edycji mierzyły się ze sobą w fazie grupowej. "Duma Katalonii" wygrała u siebie 3:1, a PSG we Francji 3:2. W pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym paryżanie będą musieli sobie radzić bez pauzującego za czerwoną kartkę Szweda Zlatana Ibrahimovica.
W 1/8 finału obie ekipy uporały się z angielskimi rywalami - Barcelona z Manchesterem City, a PSG z Chelsea Londyn.
Bayern z losowania może być zadowolony, bo nie trafił na żadną z potęg, ale Porto to jedyna drużyna, która w bieżących rozgrywkach nie doznała jeszcze porażki, a w 1/8 finału wygrała w dwumeczu z FC Basel 5:1.
- Zdecydowanie mogliśmy trafić na bardziej niewygodnego rywala - przyznał kapitan Bawarczyków Philipp Lahm.
Przed zbyt dużą radością przestrzegał prezes ekipy z Monachium Karl-Heinz Rummenigge.
- To nie jest złe losowanie, ale nie wolno nam zlekceważyć rywali. Porto dość łatwo poradziło sobie w poprzedniej rundzie. Naszym celem jest półfinał, ale musimy zagrać dwa dobre mecze, jeśli chcemy do niego awansować - podkreślił.
Świadomość trudnego zadania mają przedstawiciele Porto. Fernando Gomes - były znakomity piłkarz, a obecnie pracownik tego klubu - podkreślił, że drużyna z Półwyspu Iberyjskiego nie zamierza składać broni.
- Bayern to jeden z największych gigantów światowego futbolu, który ma świetnego trenera i wspaniałych piłkarzy. Wielu z nich gra w reprezentacjach swoich krajów. Ten klub jest także niezwykle mocny finansowo. Pod tym względem nie ma co się z nimi porównywać, ale na boisku mamy coś do powiedzenia - zadeklarował.
Pierwsze mecze 1/4 finału odbędą się 14/15 kwietnia, a spotkania rewanżowe tydzień później. Finał - 6 czerwca w Berlinie.
Pary 1/4 finału LM:
Paris Saint Germain - FC Barcelona
Atletico Madryt - Real Madryt
FC Porto - Bayern Monachium
Juventus Turyn - AS Monaco
Sevilla Krychowiaka zagra z Zenitem Sankt Petersburg
FC Sevilla, której barw broni Grzegorz Krychowiak, w 1/4 finału piłkarskiej Ligi Europejskiej zmierzy się z Zenitem Sankt Petersburg. Natomiast Dynamo Kijów Łukasza Teodorczyka zagra z AC Fiorentiną.
Pozostałe ćwierćfinały to Dnipro Dniepropietrowsk - FC Brugge oraz najciekawiej zapowiadający się VfL Wolfsburg - SSC Napoli.
Mecze tej fazy odbędą się 16 i 23 kwietnia. Finał - 27 maja w Warszawie.
Pary 1/4 finału LE:
FC Sevilla - Zenit Sankt Petersburg
Dnipro Dniepropietrowsk - FC Brugge
Dynamo Kijów - AC Fiorentina
VfL Wolfsburg - SSC Napoli
(PAP)