Piłkarze Bayernu i Paris Saint-Germain awansowali w środę do 1/4 finału Ligi Mistrzów. Monachijczycy w rewanżu wygrali u siebie z Szachtarem Donieck 7:0, a jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski. Paryżanie zremisowali po dogrywce w Londynie z Chelsea 2:2.
W pierwszym spotkaniu Bayernu z Szachtarem, rozegranym we Lwowie, padł wynik bezbramkowy, a w rewanżu w Monachium emocje właściwie skończyły się już po trzech minutach. Wówczas sędzia usunął z boiska za faul w polu karnym obrońcę gości Ołeksandra Kuczera. To najszybciej pokazana czerwona kartka w historii Ligi Mistrzów.
Po chwili Thomas Mueller wykorzystał rzut karny i sytuacja ukraińskiego zespołu stała się wyjątkowo trudna. Kolejne gole zdobyli: Jerome Boateng, Franck Ribery, ponownie Mueller, Holger Badstuber, Robert Lewandowski i Mario Goetze.
Reprezentant Polski pokonał bramkarza rywali w 75. minucie, podwyższając wówczas na 6:0. Lewandowski wykorzystał sytuację sam na sam. W środowy wieczór 26-letni zawodnik miał w sumie kilka dogodnych okazji, np. w 23. minucie piłka po jego strzale głową trafiła w słupek.
Już po raz siódmy w historii LM zanotowano rezultat 7:0. Przy okazji Bawarczycy wyrównali swój rekordowy wynik (7:0 z FC Basel w 2012 roku).
Znacznie więcej emocji kibice mieli w drugim środowym spotkaniu - w Londynie. Po wyjazdowym remisie 1:1 we Francji, faworytami rewanżu z Paris Saint-Germain byli piłkarze Chelsea, zwłaszcza że od 31. minuty grali w przewadze. Sędzia Bjoern Kuipers uznał, że faul napastnika PSG Zlatana Ibrahimovica na Oscarze zasługuje na czerwoną kartkę i usunął Szweda z boiska.
Osłabieni paryżanie nie poddali się, choć w 81. minucie ich sytuacja jeszcze bardziej się pogorszyła. Gola dla Chelsea strzelił wówczas Gary Cahill i kibice gospodarzy mogli powoli szykować się do świętowania. Sześć minut później wyrównał jednak strzałem głową... były zawodnik "The Blues" David Luiz.
Do końca wynik nie uległ zmianie i o losach rywalizacji musiała rozstrzygnąć dogrywka. W niej ponownie pierwsi cieszyli się londyńczycy. W 106. minucie bramkę na 2:1 strzałem z rzutu karnego zdobył Eden Hazard, ale piłkarze PSG znów nie dali za wygraną. Zaatakowali i dopięli swego. W 116. minucie skutecznym strzałem głową popisał się Thiago Silva. Wynik 2:2 oznacza, że w ćwierćfinale zagra zespół z Francji.
Dzień wcześniej awans wywalczył broniący tytułu Real Madryt. Wprawdzie "Królewscy" przegrali na własnym boisku z Schalke 04 Gelsenkirchen 3:4, ale mieli dwubramową zaliczkę z pierwszego meczu (2:0).
Tego samego dnia awans bez problemów wywalczyli piłkarze FC Porto. Po remisie na wyjeździe z FC Basel 1:1, w rewanżu wygrali 4:0, a wszystkie bramki dla gospodarzy padły po efektownym strzałach z dystansu.
Pozostałych ćwierćfinalistów poznamy w przyszłym tygodniu. Finał odbędzie się 6 czerwca w Berlinie.
(PAP)
Reklama