Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 23 listopada 2024 23:08
Reklama KD Market

Chicago. Nieprawidłowości podczas modernizacji lotniska O'Hare

Chicagowskie lotnisko O’Hare International Airport znajduje się w fazie głębokiej przebudowy i modernizacji. Dziennikarze gazety Chicago Tribune dotarli jednak do informacji Federalnej Agencji Lotniczej (FAA), o tym, że podczas prowadzonych dotychczas prac na lotnisku miało miejsce wiele nieprawidłowości...
Chicagowskie lotnisko O’Hare International Airport znajduje się w fazie głębokiej przebudowy i modernizacji. Już wkrótce rusza projekt budowy nowego pasa startowego, którego ukończenie przewidziane jest na 2016 rok. Dziennikarze gazety Chicago Tribune dotarli jednak do informacji Federalnej Agencji Lotniczej (FAA), o tym, że podczas prowadzonych dotychczas prac na lotnisku miało miejsce wiele nieprawidłowości, które kilkakrotnie omal nie doprowadziły do niejednej katastrofy lotniczej.
fot. Widok na wieżę kontroli lotów chicagowskiego O'Hare
Odkrycia ujawnione przez dziennikarzy rzucają nowe światło na prace modernizacji lotniska, które wchodzą obecnie w kolejną fazę. Okazuje się, że największy problem stanowi duży ruch w międzynarodowym porcie lotniczym O’Hare. Lotnisko jest bowiem głównym węzłem linii lotniczych United Airlines. Średnia ilość operacji wykonywanych każdego dnia na lotnisku to ponad 2,5 tysiąca. Władze miasta Chicago zapewniają, że projekt budowy południowego pasa na lotnisku O’Hare spełnia wszelkie wymogi bezpieczeństwa agencji FAA. Przyznają oni jednak, że przydałaby się dodatkowe obostrzenia, aby zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów. Jedna z najbardziej mrożących krew w żyłach historii miała miejsce 9 września 2009 roku, podczas pierwszej fazy modernizacji portu O’Hare. Okazało się wtedy, że samolot transportowy MD10 był zbyt ciężki, aby wystartować z liczącego niemal 2,5 km długości pasa. Kontroler lotów zaproponował zatem start z innego pasa. Nie wiedział on jednak, że ze względu na prowadzone prace został on wówczas skrócony o ponad kilometr. Piloci także nie mieli na ten temat pojęcia. Podczas rozpędzania samolotu oczom pilotów ukazał się betonowy mur, sygnalizujący nieoczekiwany koniec pasa. Z braku jakiejkolwiek innej możliwości postanowili oni poderwać samolot do góry. Operacja powiodła się, jednak maszyna wzniosła się nad przeszkodą zaledwie o kilka metrów. Okazuje się, że podobnych historii jest więcej. Władze obecnego burmistrza Wietrznego Miasta uspokajają jednak, że porozumienie wypracowane w połowie marca zakłada uproszczenie planu modernizacji lotniska – zamiast dwóch nowych pasów powstanie tylko jeden. To znacznie uprości procedury. Zobacz także: Przełom w sprawie lotniska O’Hare. AS
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama