Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 22:56
Reklama KD Market

Szef NATO: porozumienie z Mińska krokiem w dobrym kierunku

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg z zadowoleniem powitał w czwartek porozumienie z Mińska. Jednocześnie wyraził obawę, że eskalacja konfliktu na wschodzie Ukrainy, do której doszło tego samego dnia, jest sprzeczna z duchem ustaleń ze stolicy Białorusi.

"Porozumienie z Mińska jest oczekiwanym krokiem naprzód; mam nadzieję, że okaże się trwałym i pokojowym rozwiązaniem konfliktu na Ukrainie i pomoże przywrócić integralność terytorialną tego kraju i jego suwerenność" - powiedział Stoltenberg norweskiej agencji prasowej NTB.

"To, co teraz się liczy, to pełne wprowadzenie w życie zapisów porozumienia bez żadnych opóźnień. (...) Eskalacja walk na wschodzie Ukrainy jest jednak w sprzeczności z duchem uzgodnień, jakie osiągnięto w Mińsku. Rosja musi zaprzestać wspierania separatystów i wycofać swoje siły wojskowe i sprzęt ze wschodu Ukrainy" - ocenił sekretarz generalny NATO.

Po 17-godzinnych negocjacjach w stolicy Białorusi, z udziałem przywódców Rosji, Ukrainy, Francji i Niemiec, rosyjski prezydent Władimir Putin w czwartek przed południem ogłosił, że „udało się uzgodnić najważniejsze". Jak poinformował, wynegocjowany rozejm między siłami ukraińskimi a prorosyjskimi separatystami ma obowiązywać od północy z soboty na niedzielę czasu kijowskiego (godz. 23 w Polsce). Uzgodniono też wycofanie ciężkiego uzbrojenia. Ponadto Ukraina powinna przeprowadzić reformę konstytucyjną, by zapewnić większe prawa ludności na wschodzie Ukrainy.

W nocy ze środy na czwartek, kiedy w stolicy Białorusi trwały rozmowy, około 50 rosyjskich czołgów, 40 systemów rakietowych i 40 transporterów opancerzonych wjechało na Ukrainę - poinformował rzecznik ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Zdaniem Kijowa separatyści nadal umacniali swoje pozycje zwłaszcza na północnym wschodzie obwodu ługańskiego i w pobliżu miasta Debalcewe, gdzie w ostatnich tygodniach dochodziło do ciężkich walk. Debalcewe to strategiczny węzeł komunikacyjny, w połowie drogi między stolicami separatystów - Donieckiem i Ługańskiem. (PAP)

fot.Olivier Hoslet/EPA

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama