Burmistrz Rahm Emanuel w minionych czterech latach wielokrotnie krytykował swego poprzednika, jednak rzadko wymieniał go z nazwiska. Tymczasem Richard M. Daley oficjalnie poparł kandydaturę Emanuela na drugą kadencję.
− Rahm ciężko pracuje wykonując pracę, o której wiem, że jest niełatwa. Uważam, że zasługuje na następne cztery laty, co pozwoli wzmocnić miasto, które wszyscy kochamy − stwierdza Daley w oświadczeniu wydanym przez jego byłą rzeczniczkę Katten Muchin Rosenman.
Obaj politycy w minionym tygodniu zjedli wspólnie lunch, jednak wiadomość o poparciu została podana do wiadomości publicznej dopiero w poniedziałek.
− Rahm od dawna uważa byłego burmistrza za swego mentora, uznając za zaszczyt zdobycie jego poparcia − oświadczył rzecznik kampanii Emanuela Steve Mayberry.
Urzędujący burmistrz zdobył ponadto niespodziewane poparcie kongresmena Bobby'ego Rusha, który jeszcze przed kilkoma miesiącami przekonywał, że należy znaleźć "alternatywnego kandydata".
W przemówieniu wygłoszonym w południowej dzielnicy miasta Rush oświadczył, iż "nie jest już więcej niezdecydowany" w kwestii wyboru burmistrza. − Wyrażam dzisiaj swe pełne poparcie dla Rahma Emanuela na stanowisko burmistrza Chicago − powiedział demokratyczny polityk. Decyzję tę zgromadzona publiczność przywitała oklaskami.
− Jestem zadowolony z poparcia niezdecydowanego jeszcze do niedawna wyborcy − skomentował Rahm Emanuel. (ak)
Na zdjęciu: Od lewej: Bobby Rush i Richard M. Daley poparli kandydaturę Rahma Emanuela na burmistrza Chicago fot.Tannen Maury/EPA
Reklama