Oenzetowska komisja śledcza do spraw ubiegłorocznej wojny w Strefie Gazy opublikuje w przyszłym miesiącu swój raport mimo rezygnacji jej krytykowanego przez Izrael przewodniczącego Williama Schabasa - poinformowali we wtorek w Genewie dyplomaci ONZ.
Kanadyjczyk Schabas jest profesorem prawa międzynarodowego. Izrael był od początku przeciwny jego nominacji na szefa powołanej przez Radę Praw Człowieka ONZ komisji, zarzucając mu stronniczość.
W poniedziałek Schabas oświadczył, iż składa dymisję w następstwie izraelskich oskarżeń o zaistnieniu w jego przypadku konfliktu interesów w związku z wcześniejszą działalnością konsultacyjną na rzecz Organizacji Wyzwolenia Palestyny.
W reakcji na rezygnację Schabasa premier Izraela Benjamin Netanjahu zażądał rozwiązania kierowanej przez niego komisji. Jak zaznaczył, Rada Praw Człowieka ONZ jest "antyizraelską organizacją, której decyzje nie mają nic wspólnego z prawami człowieka".
Dodał, że w 2014 roku Rada uchwaliła więcej rezolucji przeciwko Izraelowi niż przeciwko Iranowi, Syrii i Korei Północnej łącznie, a ONZ nie powinno się zajmować Izraelem, lecz działaniami rządzącego Strefą Gazy Hamasu oraz "innych otaczających nas terrorystycznych organizacji i terrorystycznych reżimów".
Według danych ONZ w trakcie trwającej 50 dni wojny w Strefie Gazy latem 2014 roku zostało zabitych lub zmarło z ran 2230 Palestyńczyków, z których dwie trzecie było cywilami. Po stronie izraelskiej zginęło ponad 70 ludzi.
Zarówno wobec Izraela, jak i radykalnego palestyńskiego Hamasu wysuwane są zarzuty o dokonywanie wtedy aktów łamania międzynarodowego prawa humanitarnego.
Rezygnacja Schabasa jest następstwem listu, jaki do niemieckiego przewodniczącego Komisji Praw Człowieka Joachima Rueckera skierował ambasador Izraela przy ONZ w Genewie Ewiatar Manor. List wskazywał na zaistnienie "ewidentnego konfliktu interesów" oraz na wcześniejszą współpracę Schabasa z Palestyńczykami i domagał się jego natychmiastowej dymisji. Tekst listu opublikowano w ubiegły piątek.
W liście do Rueckera Schabas napisał, że w październiku 2012 roku otrzymał wynagrodzenie 1300 dolarów za sporządzenie dla OWP opinii prawnej, ale jako przewodniczący komisji działał z pełną "niezależnością i bezstronnością". Jak zaznaczył, nie zamierza starać się o opinię prawną ONZ w tej sprawie, gdyż opóźniłoby to ostateczne opracowanie raportu komisji i dlatego ustępuje ze stanowiska.(PAP)
fot.Mohammed Saber/EPA
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama