NY do góry nogami, czyli zapraszamy na Fashion Week

Anna Wintour przechadzająca się po ulicach Nowego Jorku bez ochroniarza, tłumy pędzące w sobotę o 9:15 rano na pokaz Victorii Beckham, kolekcja Marca Jacobsa na ustach wszystkich, wielkie natężenie gwiazd obecnych na nowojorskim lotnisku JFK, NY Times prezentujący rozkład pokazów od 8 rano do 22:00 sugerujący po raz kolejny, że doba winna mieć 48 godzin. Apokalipsa? Świat zwariował? Nie, to tylko NY Fashion Week. Nowojorski Fashion Week (Tydzień Mody) co roku rozpoczyna kilkutygodniowy karnawał mody – pokazy najnowszych kolekcji wiosna/lato kreatorów z całego świata. Podczas jego trwania, cała śmietanka świata mody będzie przemieszczać się tłumnie z Nowego Jorku do Paryża, potem do Londynu i Mediolanu. Wszyscy fani oraz twórcy branży odzieżowej rezydują w Nowym Jorku już od 9 lutego. Wtedy bowiem o 10:00 miał miejsce pierwszy pokaz w ramach NY Fashion Week 2011 – swoje kreacje prezentował John Patrick. Przez ostatnie siedem dni miało miejsce ok.200 pokazów. Pojawiały się nazwiska znane oraz marki, które dopiero zabiegają o uwagę klientów. Z ust redaktorów naczelnych najznamienitszych magazynów mody nie schodzą jednak nazwiska takie jak Marc Jacobs, Victoria Beckham, Alexander Wang czy Donna Karan. Dobrze lub źle, ale to o nich się dyskutuje. Największą jak dotąd niespodziankę sprawił wszystkim Marc Jacobs. Jego wyjątkowo wysublimowana kolekcja, przywodząca na myśl lata 50-te była utrzymana w bardzo chłodnych kolorach. To dość nietypowe dla jego marki, prezentującej zazwyczaj bardziej sportowy styl. Scott Schuman, jeden z najbardziej cenionych fotografów mody ulicznej oraz autor genialnego bloga The Sartorialist (http://www.thesartorialist.blogspot.com/), powiedział wręcz, że najnowsza kolekcja Marca Jacobsa mogłaby swobodnie uchodzić za kolekcję francuskiego Louis Vuitton. Spore zaskoczenie dla sceptycznie nastawionych do niej krytyków mody, zaserwowała wszystkim Victoria Beckham, znana jako była wokalistka zespołu Spice Girls i żona Davida Beckhama. Celebrytka, która projektuje autorską linię ubrań dopiero od dwóch lat jest coraz bardziej doceniana na salonach. Jeszcze dwa lata temu złośliwi podejrzewali, że to nie ona projektuje proponowane przez siebie sukienki, jednak w miarę jak jej kolejne kolekcje nabierają charakteru, uszczypliwe komentarze stopniowo milkną. Sama zainteresowana podkreślała, że jej pokaz wiosna/lato 2011 to celebracja kobiecych kształtów oraz kobiecości. Większość projektów to sukienki o dość specyficznych kształtach, łamiące nieco klasyczne formy kroju, wciąż jednak bardzo eleganckie i dalekie od ekstrawaganckich. Do końca NY Fashion Week zostały nam zaledwie dwa dni. Przed nami jednak jeszcze wiele emocji, bo już wkrótce swoje najnowsze kolekcje zaprezentują Oscar de la Renta, Calvin Klein i Ralph Lauren. Czekamy z niecierpliwością. Zobacz także: Przygotowała Anna Siarkiewicz