Bloomberg: Irlandczycy to banda pijaków
Burmistrz Nowego Jorku, Michael Bloomberg ma powody do obaw przed najbliższym spotkaniem z irlandzkimi przedstawicielami władz. Amerykanin dość niefortunnie wypowiedział się bowiem na temat stereotypowej opinii o Irlandczykach, którą jego zdaniem podziela większość obywateli USA.
- 02/11/2011 05:43 PM
Burmistrz Nowego Jorku ma powody do obaw przed najbliższym spotkaniem z irlandzkimi przedstawicielami władz. Michael Bloomberg dość niefortunnie wypowiedział się bowiem na temat stereotypowej opinii o Irlandczykach, którą - jego zdaniem - podziela większość obywateli USA. Dziś burmistrz przeprasza za swoje słowa i zapewnia że nie chciał nikogo urazić.
Tuż przed środowym spotkaniem American Irish Historical Society, które zajmuje się relacjami historycznymi obu nacji, burmistrz Nowego Jorku żartując w niestosowny sposób określił Irlandczyków jako "bandę nieokrzesanych pijaków". Co gorsza, Bloomberg oświadczył, że jego pogląd podzielaja wieli innych ludzi.
Wiadomość o skandalicznym żarcie Bloomberga obiegła miejscowe media. Gazeta The New York Post podała, że sformułowanie użyte przez burmistrza miasta wprawiło przedstawicieli irlandzkiej wspólnoty w osłupienie. Bez komentarza sprawy nie pozostawiły również gazeta New York Daily i stacja NY1, w której programie wypowiadali się oburzeni politycyo irlandzkich korzeniach.
Michael Bloomberg nie miał zatem innego wyjścia jak publicznie posypać głowę popiołem i przeprosić wszystkich za swoją niestosowną wypowiedź. Polityk usiłował przekonać opinię publiczną o tym, że komentarze o Irlandczykach miały mieć formę żartu, jednak jak widać nikt nie uznał go za zbyt zabawny.
AS
Reklama