Kandydat do stanowiska szeryfa powiatu DuPage starł się ze swym zwierzchnikiem w kwestii sposobów walki z problemem dystrybucji heroiny na terenie powiatu.
Obecnego szeryfa, republikanina Johna Zarubę podczas wyborów 4 listopada zamierza pokonać jego dotychczasowy zastępca, demokrata Mike Quiroz.
Quiroz twierdzi, że po elekcyjnym zwycięstwie będzie skoncentrować się na ściganiu i aresztowaniu największych dilerów narkotyków. Jednocześnie ostro krytykuje wcześniejsze oświadczenia Zaruby utrzymujące, że plagi używania heroiny nie można rozwiązać poprzez bardziej zdecydowane egzekwowanie prawa.
− Handlarzy narkotyków trzeba aresztować i pozbawiać majątku. Tylko w ten sposób można ich wyłączyć z tego biznesu. Moim ostatecznym celem jest poważne ograniczenie ilości heroiny napływającej do naszych miast − zapewnił 57-letni Quiroz. Dodał, iż departament policji powiatu DuPage powinien ściślej współpracować z policją stanową, co umożliwi lepszą identyfikację źródeł pochodzenia narkotyku.
Quiroz powiedział, że dilerzy narkotyków przyjeżdżają z powiatu Cook. − Tych przestępców trzeba ścigać wszędzie. Staniemy na czele agencji organów ścigania w powiecie DuPage, które podejmą współpracę z każdym miasteczkiem, każdą szkołą i każdym, kto pomoże ustalić, skąd trafiają do nas dilerzy − utrzymuje demokratyczny kandydat na szeryfa.
Z kolei Zaruba odmówił kilkukrotnym prośbom reporterów "Chicago Tribune" o udzielenie wywiadu. Wcześniej dawał jednak do zrozumienia, że walka z plagą heroiny wciąż należy do priorytetów jego departamentu, choć zapewnił, że największy nacisk należy kłaść na edukację o szkodliwości narkomanii. (ak)
fot.Inventorchris/Flickr