Decyzja Rosji o wycofaniu się z działającego od ponad 20 lat programu wymiany młodzieży Future Leaders Exchange (FLEX) ma skutek, którego Kreml najpewniej nie przewidział: będzie więcej miejsc dla uczniów z Ukrainy - pisze w środę dziennik "New York Times".
FLEX to finansowany przez rząd USA program dla uczniów klas starszych (w wieku 15-17 lat) z dawnego Związku Radzieckiego. Został pomyślany jako płaszczyzna budowy zaufania między narodami, które przez wiele lat dzieliła żelazna kurtyna. Młodzi ludzie mieszkają w amerykańskich rodzinach i chodzą do amerykańskich szkół.
W programie uczestniczy obecnie ok. 240 rosyjskich uczniów. Jednak w ubiegłym tygodniu rosyjski rząd niespodziewanie powiadomił ambasadę USA w Moskwie o wycofaniu swoich obywateli z programu. Według "NYT" powodem był wniosek o azyl złożony przez rosyjskiego ucznia, utrzymującego, że w ojczyźnie będzie prześladowany, gdyż jest homoseksualistą.
Według przedstawicieli amerykańskich władz połowa miejsc, które w przyszłym roku szkolnym byłyby przeznaczone dla rosyjskich uczniów, trafi do Ukraińców. Obecnie w programie bierze udział 204 młodych ludzi z Ukrainy, ale liczba ta zostanie zwiększona do ponad 300. Pozostałe miejsca trafią do uczniów z Gruzji, Mołdawii i Armenii.
Wysoka rangą przedstawicielka Departament Stanu USA Victoria Nuland poinformowała o tym podczas wtorkowego przemówienia, które wygłosiła na Uniwersytecie im. Tarasa Szewczenki w Kijowie. "Federacja Rosyjska w ubiegłym tygodniu postanowiła odmówić swoim obywatelom możliwości uczenia się w Stanach Zjednoczonych" - oświadczyła. Wyraziła też nadzieję, że wkrótce uda się wznowić program wymiany z Rosją, "ale do tego czasu będzie ponad 100 dodatkowych miejsc w szkołach średnich dla Ukraińców".
Rosyjscy uczniowie, którzy obecnie przebywają w USA, będą mogli tam pozostać do końca roku szkolnego.
Prawniczka Susan Reed, która reprezentuje rosyjskiego ucznia będącego w centrum sporu, nie podała szczegółów sprawy. Powiedziała tylko, że 17-latek "boi się wracać do domu" i obecnie przebywa u rodziny zastępczej.
Dostanie się do FLEX nie jest łatwe - w tegorocznej edycji o 769 miejsc walczyło aż 40 tys. osób. Inicjatorem programu był amerykański senator Bill Bradley. W ramach FLEX od 1993 roku Stany Zjednoczone odwiedziło ponad 18 tys. uczniów z 12 krajów byłego ZSRR. (PAP)
fot.tpsdave/pixabay.com
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama