Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 26 września 2024 18:26
Reklama KD Market

Justyna Kowalczyk obroniła pracę doktorską z wyróżnieniem



Medalistka olimpijska i mistrzostw świata w biegach narciarskich Justyna Kowalczyk w środę obroniła z wyróżnieniem pracę doktorską na krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego.

Omówienie jej pracy „Struktura i wielkość obciążeń treningowych biegaczek narciarskich na tle ewolucji techniki biegu oraz zróżnicowanych poziomów sportowych” trwało prawie trzy godziny. Werdykt komisji był jednogłośny - obronienie z wyróżnieniem.

- Na pewno wolę stres, który dziś przeżywałam, od tego, który towarzyszy mi podczas rywalizacji sportowej. W tym drugim przypadku moja postawa rzutuje też na innych ludzi, moją drużynę, a w przypadku naukowej pracy tylko na mnie - powiedziała mieszkanka Kasiny Wielkiej po ogłoszeniu wyniku.

Oryginalna, pracochłonna, wyróżniająca się - takich słów używali recenzenci pracy prof. Edward Mleczko (AWF w Krakowie) i prof. Henryk Sozański (AWF w Warszawie). Dwukrotna mistrzyni olimpijska tłumaczy w niej, jakie zmiany w treningach wywołało pojawienie się techniki dowolnej (m.in. na swoim przykładzie).

Promotor pracy dr hab. Szymon Kracicki przypomniał, że Kowalczyk tytuł magistra uzyskała na katowickiej AWF.

- Mimo intensywnych treningów po uzyskaniu tego tytułu, nauka nie poszła u niej do lamusa. W pracy jest zobrazowany fragment drogi pani Justyny, który zaprowadził ją na sportowy szczyt - zaznaczył pracownik naukowy krakowskiej AWF.

Wśród kilkudziesięciu osób, które zasiadły w jednej z sal uczelni, byli rodzice narciarki - Janina i Józef Kowalczykowie. Matka przyznała, że wierzyła, iż jej córka z powodzeniem przejdzie środową próbę.

- U nas nie ma sformułowania nie dasz rady. Justyna - jak każde z moich dzieci - potrafi wszystko, przynajmniej, w naszym, rodziców mniemaniu. Dość długo przygotowywała się do obrony; ten proces trwał trzy lata - powiedziała pani Janina, która nie kryła łez szczęścia.

Kowalczyk nie ma czasu na świętowanie. - Rodzice wracają do Kasiny Wielkiej, a ja - do sportowych obowiązków. Jadę na zgrupowanie do Zakopanego - poinformowała.

(PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama