Sąd Apelacyjny stanu Illinois orzekł, że Rahm Emanuel nie ma prawa do ubiegania się o najwyższy urząd w mieście. Decyzja zapadła w poniedziałek w odpowiedzi na apelację złożoną przez prawników reprezentujących autorów skargi kwestionującej kandydaturę Emanuela na burmistrza Chicago.
Sąd Apelacyjny stanu Illinois orzekł, że Rahm Emanuel nie ma prawa do ubiegania się o najwyższy urząd w mieście. Decyzja zapadła w poniedziałek w odpowiedzi na apelację złożoną przez prawników reprezentujących autorów skargi kwestionującej kandydaturę Emanuela na burmistrza Chicago.
fot.Getty Images/ Czyżby najsilniejszy kandydat do fotela burmistrza Chicago odpadł na 4 tygodnie przed wyborami
"To niespodzianka" - skomentował decyzję Sądu Apelacyjnego Kevin Forde, prawnik byłego szefa gabinetu prezydenta Obamy. Ta "niespodzianka" zmienia grudniowe postanowienie Zarządu Komisji Wyborczej Miasta Chicago, która pozwoliła Emanuelowi na oficjalne zgłoszenie swojej kandydatury w wyborach.
Przeciwnicy Emanuela zarzucali mu, że Chicago nie było jego miejscem stałego zamieszkania przez ostatni rok, co jest niezbędny warunkiem umożliwiający start w wyborach na burmistrza.
Najnowsze sondaże gazety Chicago Tribune/WGN pokazują aż 44-procentowe poparcie dla Emanuela, 21 proc. dla byłej senator Carol Moseley Braun, 16 proc. dla byłego kuratora oświaty Gery Chico oraz 7 proc. dla sekretarza miejskiego Miguela del Valle.
Zobacz także:
Emanuel może ubiegać się o fotel burmistrza
MB
Redakcja
