Proces Amerykanina Matthew Millera, zatrzymanego 10 kwietnia w Korei Północnej, rozpocznie się 14 września - poinformowały w niedzielę władze tego kraju.
Przedstawiciel władz w Pjongjangu powiedział agencji prasowej KCNA, że sąd najwyższy zdecydował się "osądzić Millera 14 września". Nie podał jednak, jakie ciążą na nim zarzuty, choć wcześniej oskarżano go i drugiego Amerykanina Jeffrey'a Fowle'a o "akty wrogości, którymi naruszyli swój status turystów".
24-letni Miller po przylocie do Korei Północnej miał podrzeć na lotnisku wizę turystyczną i krzyczeć, że chce Azylu. Fowle z kolei miał pozostawić Biblię w nocnym klubie w jednym z północnokoreańskich miast.
Trzeci Amerykanin, 46-letni Kenneth Bae, który jest pochodzenia koreańskiego, zatrzymany w 2012 roku, został skazany za próbę - jak to określono - obalenia tego państwa i odbywa karę 15 lat obozu pracy. Ma poważne problemy ze zdrowiem.
W poniedziałek rząd USA zwrócił się do władz Korei Północnej o zwolnienie "ze względów humanitarnych" tych trzech amerykańskich obywateli.
USA nie mają stosunków dyplomatycznych z Koreą Północną; amerykańskie interesy w sprawach konsularnych reprezentuje w Pjongjangu ambasada Szwecji.
Przypadki zatrzymywania Amerykanów przez władze północnokoreańskie pod zarzutem "wrogiej działalności" zdarzały się w minionych latach sporadycznie, jednak ostatnio jest ich coraz więcej. Zdaniem analityków Pjongjang daje w ten sposób wyraz swemu niezadowoleniu z polityki Waszyngtonu. (PAP)
Amerykanin zatrzymany w Korei Północnej stanie przed sądem
Proces Amerykanina Matthew Millera, zatrzymanego 10 kwietnia w Korei Północnej, rozpocznie się 14 września - poinformowały w niedzielę władze tego kraju.
- 09/07/2014 01:51 PM
Reklama