Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 03:28
Reklama KD Market

Chicago Sky w finale WNBA



Po zwycięstwie w trzecim meczu z Indianą Fever 75:62 koszykarki Chicago Sky okazały się najlepsze w Konferencji Wschodniej i awansowały do finału WNBA, w którym zmierzą się z zespołem Eweliny Kobryn Phoenix Mercury. Pierwszy mecz rozegrany zostanie w niedzielę w Phoenix. Rywalizacja toczyć się będzie do trzech zwycięstw.

Indiana szukała swojej trzeciej szansy na awans do finału w ciągu ostatnich sześciu lat. Dla Sky zwycięstwo w poprzedniej rundzie z Atlantą było pierwszym awansem do drugiej rundy playoffs w historii klubu. Widać nie zadawoliło to w pełni, bo 10 dni później podopieczne trenerki Pokey Chatman pokonały faworyzowane Fever.

Pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem Indiany 77:70, drugi w Chicago po dwóch dogrywkach Sky 86:84, mimo, że przegrywały już czternastoma punktami, trzeci w Indianapolis ponownie wygrały chicagowianki i to one cieszyły się z awansu.

Pojedynki miały być starciem gwiazd obu zespołów Eleny Delle Donne ze Sky i Tamiki Catchings z Fever. Obie grały nierówno i obie, chociaż należały do czołowych postaci, nie były tymi o których mówiono najgłośniej i pisano najczęściej

Sky swój sukces zawdzięcza przede wszystkim Allie Quigley. Najbardziej wartościowa zawodniczka rezerwowa tegorocznego sezonu WNBA w każdym meczu, wchodząc z ławki, punktowała w decydujących momentach. W pierwszym spotkaniu zdobyła 14 pkt, w drugim 18, w trzecim aż 24. Ale i ten dorobek na nic by się zdał, gdyby swojego nie dorzuciły Sylvia Fowles, Courtney Vandersloot, Epiphanny Prince, czy wspomniana już Delle Donne. Ta ostatnia z powodu choroby opuściła aż 17 meczów sezonu regularnego. Wróciła i to dzięki niej Sky znajdują się obecnie tam gdzie są. To Delle Donne w dedydującym meczu pierwszej rundy playoffs z Atlantą Dream zdobyła 34 punkty, w tym 17 w ostatniej kwarcie. Atlanta prowadziła już dwudziestoma punktami, Delle Donne potrafiła to zniwelować.

W finale Sky spotkają się z Phoenix Mercury w składzie z Eweliną Kobryn. Koszykarki z Phoenix awansowały do playoffs z pierwszego miejsca, ustanawiając ligowy rekord zwycięstw w sezonie zasadniczym. Wygrały 29 z 34 spotkań. Do tej pory dwukrotnie zdobyły mistrzostwo WNBA - w 2007 i 2009 roku. Sky pozostają bez wygranej. Ale przecież z Atlantą i Indianą też nie dawano im większych szans, a wygrały, w tym decydujące mecze na parkietach przeciwniczek. Historia lubi się powtarzać, może powtórzy się i tym razem.
Terminarz meczów finałowych ligi WNBA w 2014 roku:

7 września: Phoenix Mercury - Chicago Sky
9 września: Phoenix Mercury - Chicago Sky
12 września: Chicago Sky - Phoenix Mercury
ewent. 14 września: Chicago Sky - Phoenix Mercury
ewent. 17 września: Phoenix Mercury - Chicago Sky

Dariusz Cisowski
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama