Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 01:37
Reklama KD Market

Prezydent Komorowski dokonał otwarcia turnieju



W obecności blisko 70 tys. kibiców zebranych na Stadionie Narodowym w Warszawie prezydent RP Bronisław Komorowski otworzył mistrzostwa świata siatkarzy, które odbędą się w siedmiu polskich miastach. O godz. 20.15 na parkiet wyjdą biało-czerwoni i Serbowie.

Podczas ceremonii otwarcia nie zabrakło elementów kultury ludowej, stanowiących nawiązanie do polskiej tradycji. Uroczystość rozpoczęła się od występu duetu Donatan-Cleo, który wykonał popularną piosenkę "My Słowianie". W tym czasie na boisku pojawiła się grupa tancerzy, która podczas występu trzymała w rękach białe i czerwone trójkąty.

Następnie na scenę znajdującą się na trybunach wyszli prezes PZPS Mirosław Przedpełski oraz szef FIVB Ary Graca

- Rozpoczynamy wielkie międzynarodowe święto siatkówki i wierzę, że nową erę w historii naszej dyscypliny. Witam zawodników i trenerów oraz polskich kibiców. Mieliście nieoceniony wkład w rozwój siatkówki. Jesteście częścią naszych wspólnych sukcesów. To będzie wielkie święto sportowe i przełomowe wydarzenie, bo Poland to Volleyland! - podkreślił Przedpełski.

W podobnym tonie wypowiadał się Graca, który starał się podkreślić zasługi wszystkich osób zaangażowanych w organizację imprezy.

- Dziękuję kibicom, 24 reprezentacjom i wolontariuszom. Dziękuję Polsko! - zwrócił się do zebranych Brazylijczyk

W dalszej części ceremonii, przy muzyce skomponowanej przez DJ Adamusa, na boisku pojawiały się w kolejności alfabetycznej (w wersji anglojęzycznej) delegacje wszystkich państw biorących udział w turnieju, które były witane przez spikera w języku polskim, angielskim i narodowym. Gdy szyld z nazwą kraju wnosiły kobiety ubrane w polski strój regionalny, a flagi mężczyźni w bieli, obok pola gry pojawiały się słupki przybrane w narodowe barwy wymienionej ekipy.

Największym aplauzem zebrani na stadionie widzowie nagrodzili wnoszoną na końcu biało-czerwoną flagę, przy prezentacji Rosji zaś pojawiły się głośne gwizdy.

Po chwili głos zabrał obecny na trybunach Komorowski, który zwrócił uwagę na symboliczny wymiar Stadionu Narodowego.

- Został zbudowany na gruzach zniszczonej przez wojnę stolicy Polski. Ten niezwykły stadion jest wizytówką naszej wolności, którą odzyskaliśmy 25 lat temu. Warto i trzeba się cieszyć z wolności, także poprzez piękne, wspaniałe wydarzenia sportowe. Dlatego też pragnę życzyć wszystkim wspaniałego przeżywania, sukcesów, satysfakcji i samych radości - podkreślił prezydent.

Następnie wypowiedział formułę: "18. mistrzostwa świata w piłce siatkowej mężczyzn Polska 2014 uważam za otwarte".

Po tej części uroczystości delegacje 24 państw opuściły boisko, a w ich miejsce pojawiły się cheerleaderki i tancerze z dwoma balonami w kształcie piłek, którymi grać będą siatkarze podczas mundialu. Do tego doszły popisy akrobatów na trampolinach i elastycznych szczudłach. Następnie tancerki ułożyły na parkiecie biało-czerwoną flagę, która po odwróceniu zmieniła się w logo FIVB.

W tym fragmencie ceremonii aktywny udział brali również kibice obecni na trybunach. Każdy z nich podniósł zostawioną dla niego na krzesełku folię w kolorze złotym lub czerwonym, czyli barwach imprezy.

Ostatnim elementem uroczystości był występ Margaret, która wykonała utwór "Set a Fire", oficjalny hymn mistrzostw.

Po zakończeniu ceremonii na scenie pojawili się Przedpełski i wielokrotny reprezentant Polski Piotr Gruszka, która został oficjalnie pożegnany przez kibiców i PZPS. Szef polskiej federacji wręczył mu biało-czerwoną koszulką z liczbą "450". W tylu spotkaniach drużyny narodowej wystąpił doświadczony przyjmujący.

- Dziękuję wszystkim kibicom, trenerom i zawodnikom, kolegom z boiska za te kilkanaście lat. Dziękuję wszystkim za wszystko - podkreślił Gruszka.

Siatkarskie MŚ odbędą się poza Warszawą także w Krakowie, Bydgoszczy, Łodzi, Wrocławiu, Gdańsku i Katowicach. W sumie zostaną rozegrane 103 mecze. Finał zaplanowany jest na 21 września w katowickim Spodku. Tytułu bronią Brazylijczycy.

(PAP)

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama