W tle ostatnich wydarzeń w Ferguson, pojawia się kwestia finansów białych i czarnych obywateli Ameryki. Ekonomiczna sytuacja w tym mieście, to lustrzane odbicie standardów krajowych związanych z problemami: ubóstwa, niskich dochodów i bezrobocia. Ich porównanie daje zastanawiające wyniki.
W przeciętnym gospodarstwie domowym czarnoskórego Amerykanina środki finansowe, którymi się operuje to tylko jedna dziesiąta tego, z czego żyje biały obywatel. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Uniwersytet Brandeis, w ciągu ostatnich 25 lat luka między białymi i czarnymi mieszkańcami USA zwiększyła się prawie trzykrotnie.
Odsetek posiadaczy domów w grupie białych obywateli sięga 72,9 proc., w przypadku czarnoskórych to 43,5 procent. Średni dochód gospodarstwa domowego białego mieszkańca to 59754 dolary, czarnoskórego 35416 dol.
Bezrobocie to kolejny problem dotykający czarnoskórych dwa razy częściej niż białych. W lipcu bieżącego roku statystyki wskazywały, że aż 11,4 proc. czarnoskórych obywateli nie miało pracy, podczas gdy problem ten w odniesieniu do białych dotyczył tylko 5,3 proc. populacji.
Najjaskrawiej jednak dysproporcje widać w badaniach dotyczących ubóstwa: jeden na czterech czarnoskórych i jeden na dziesięciu białych Amerykanów żyje w ubóstwie. (mig, CNN Money)
fot.123RF Stock Photo