Być może nawet ponad 250 nielegalnych imigrantów zginęło, gdy drewniana łódź, którą usiłowali dotrzeć do Europy, zatonęła u wybrzeży Libii - poinformował w niedzielę przedstawiciel libijskiej straży przybrzeżnej Mohammad Abdellatif.
"Sądzimy, że pod wodą (we wraku łodzi) jest jeszcze ponad 250 ciał. Gdy zeszliśmy pod wodę, odkryliśmy, że łódź jest o wiele większa niż myśleliśmy" - powiedział Abdellatif agencji Reutera.
Według wcześniejszych informacji rzecznika libijskiej marynarki wojennej straż przybrzeżna uratowała 17 nielegalnych imigrantów.
Łódź zatonęła w rejonie na wschód od Trypolisu, skąd przemytnicy często wyruszają z imigrantami do Europy przepełnionymi łodziami.
Tysiące imigrantów, głównie z Afryki subsaharyjskiej, usiłują dotrzeć z libijskiego wybrzeża do Europy. Przemyt ludzi stał się w Libii zorganizowanym przemysłem przestępczym w warunkach chaosu, jaki zapanował w tym kraju po obaleniu w 2011 roku Muammara Kadafiego.
Włoski rząd ogłosił w tych dniach, że tylko w tym roku do Włoch dotarło z Afryki ponad 100 tysięcy nielegalnych imigrantów.
(PAP)
fot. EPA/MARTINEZ DE CRIOAN
Reklama