Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 23:54
Reklama KD Market

Złote medale Kawęckiego i Czerniaka



Radosław Kawęcki (Korner Zielona Góra) zdobył złoty medal pływackich mistrzostw Europy w Berlinie na dystansie 200 m stylem grzbietowym. Chwilę wcześniej pierwsze miejsce na 100 m stylem motylkowym zajął Konrad Czerniak (Wisła Puławy).

Kawęcki, który jest rekordzistą Europy oraz ME w tej konkurencji, uzyskał czas 1.56,02 i nie dał rywalom szans. Choć przez pierwsze 100 m trzymał się raczej z tyłu stawki, ostatecznie wyprzedził drugiego Niemca Christiana Dienera o 1,14 s. Brąz wywalczył Węgier Gabor Balog - 1.57,42.

- Za wolno zacząłem pierwsze 70-80 metrów. Wynik mnie nie cieszy, ale zajęte miejsce tak. Nie wiedziałem tak naprawdę na co mnie stać i obawiałem się tego startu. Eksperymentowałem w eliminacjach i półfinale. Przyznaję, że trochę w siebie nie wierzyłem i bardzo potrzebowałem sukcesu w swojej koronnej konkurencji - przyznał Kawęcki.

Czerniak, który przed rokiem w Barcelonie wywalczył na 100 m "motylkiem" brązowy medal mistrzostw świata, w sobotę rezultatem 51,38 s ustanowił najlepszy czas rywalizacji o czempionat Starego Kontynentu.

- Nie udało mi się poprawić rekordu życiowego, ale to w tym momencie nie ma dużego znaczenia. Najważniejsze jest złoto - podkreślił Czerniak.

Miejsce na podium wywalczyli także Węgier Laszlo Cseh, który do triumfatora stracił 0,51 s, oraz minimalnie wolniejszy Paweł Sankowicz z Białorusi - 51,92 s.

Szóstą pozycję wynikiem 52,15 s zajął w tej konkurencji Paweł Korzeniowski (AZS Warszawa), który nie wykorzystał szansy na zdobycie drugiego krążka w berlińskiej imprezie - w czwartek był trzeci na dystansie dwukrotnie dłuższym.

- Słabo się spisałem, taka jest prawda. Czegoś zabrakło, być może jestem już zmęczony po startach na 200 m - ocenił.

Kilka minut po zwycięstwie Czerniak wystartował w półfinale na 50 m stylem dowolnym. Z piątym czasem awansował do niedzielnego finału.

- Zaraz po tym wyścigu miałem dekorację. Nie dość, że serce waliło mi z wysiłku, to jeszcze przyspieszyło, gdy zaczęli grać hymn - powiedział podopieczny trenera Bartosza Kizierowskiego.

(PAP)

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

 
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama