Profesor na Uniwersytecie Stanforda w Kalifornii znalazła się wśród czterech laureatów matematycznego odpowiednika Nagrody Nobla, których nazwiska odczytała na kongresie w Seulu prezydent Korei Południowej Park Geun Hie.
"To wielki zaszczyt. Będę szczęśliwa, jeśli zachęci to młode kobiety, które są naukowcami i matematyczkami" - oświadczyła 37-letnia Mirzakhani. "Jestem przekonana, że w najbliższych latach więcej kobiet będzie zdobywało takie nagrody" - dodała.
Mirzakhani urodziła się w Teheranie i mieszkała tam do czasu rozpoczęcia pracy nad doktoratem na Uniwersytecie Harvarda w USA. W młodości marzyła o byciu pisarką, ale zamiast tego oddała się rozwiązywaniu zadań matematycznych. "To dobra zabawa - przypomina rozwiązywanie zagadki lub łączenie faktów w sprawie kryminalnej" - powiedziała.
Oprócz niej nagrodę otrzymali w środę Francuz brazylijskiego pochodzenia Artur Avila, Amerykanin Manjul Bhargava i Austriak Martin Hairer.
Medal Fieldsa jest przyznawany od 1936 r. co cztery lata z przerwą wojenną, która trwała do 1950 r. Laureaci otrzymują po 15 tys. dolarów kanadyjskich (ok. 11 tys. euro). Nagrodą zaproponował w 1923 r. kanadyjski matematyk John Charles Fields.(PAP)
Zdjęcie: Maryam Mirzakhani fot.Maryam Mirzakhani/Stanford University/Handout/EPA
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.