Amnesty International poinformowała w czwartek, że ma coraz więcej dowodów, świadczących o torturach i porwaniach na wschodzie Ukrainy. W ciągu minionych trzech lat brutalnie bito tam, bądź torturowano w inny sposób dziennikarzy, aktywistów i demonstrantów.
AI podkreśla, że dopuszczają się tego zarówno uzbrojeni prorosyjscy separatyści, jak i siły rządowe.
Przyznano, że nie ma obszernego, możliwego do zweryfikowania materiału obrazującego skalę zjawiska. Jednak ekipa AI uzyskała od "grupy samopomocy" listę z nazwiskami 100 uwięzionych cywilów. ONZ informuje o 222 porwaniach na wschodzie Ukrainy w ciągu minionych trzech miesięcy, a ukraińskie MSW o 500 porwaniach w okresie od kwietnia do czerwca.
Przedstawiciel AI Denis Kriwoszejew powiedział, że większości porwań dokonują uzbrojeni separatyści. Dodał, że ich ofiary często są bite i torturowane. Są też jednak dowody świadczące o stosowaniu takich praktyk - choć nie tak często - przez siły rządowe.(PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama