Algierskie media z wielkim szacunkiem piszą we wtorek o piłkarzach swojego kraju. Nazywają ich bohaterami i zapewniają, że do domu mogą wracać z podniesionymi głowami. W poniedziałek dopiero po dogrywce przegrali z Niemcami w 1/8 finału mundialu w Brazylii.
"Graliście jak prawdziwi mężczyźni i przegraliście jak bohaterowie. Jesteśmy z was dumni" - napisała gazeta "Echorouk".
Z kolei dziennikarze "Depeche de Kabylie" zapewnili, że zawodnicy nie mają się czego wstydzić. "Co prawda dogrywka była fatalna dla naszych graczy, którzy nie potrafili dotrzymać tempa niemieckim piłkarzom. Odpadli, ale nie mają powodów do wstydu".
"Algerie Press Service" uważa, że zawodnicy godnie reprezentowali kraj. "W końcu po raz pierwszy w historii awansowali do 1/8 finału mistrzostw świata. Trzeba to docenić" - przypomina APS.
Dziennik "Le soir d'Algerie" winnego upatruje w arbitrze spotkania - Brazylijczyku Riccim. "Został wygwizdany przez własnych rodaków. Niemcy dostali od niego w prezencie cztery minuty doliczonego czasu gry, ale i tak nie zdołał ich uratować przed dogrywką" - napisano.
Ekipa Joachima Loewa w piątkowym ćwierćfinale zmierzy się z Francją. "Trójkolorowi" wyeliminowali w poniedziałek inny afrykański zespół - Nigerię. (PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Reklama