Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 00:40
Reklama KD Market

Libia potępiła aresztowanie przez USA podejrzanego o atak w Bengazi

Przedstawiciele rządu Libii potępili w środę przeprowadzoną przez władze USA operację aresztowanie podejrzanego o zorganizowanie ataku na konsulat USA w Bengazi w 2012 roku, kiedy to zginął ambasador Stanów Zjednoczonych w Libii.



Według władz w Trypolisie operacja ta stanowiła naruszenie libijskiej suwerenności.

Występując jako pierwszy z oficjalną reakcją w tej sprawie minister sprawiedliwości Salah Margani oświadczył, że podejrzany Ahmed Abu Chattala powinien zostać odesłany z powrotem do Libii i tam osądzony.

"Nie zostaliśmy uprzedzeni z góry. Nie spodziewaliśmy się, że Amerykanie wywołają zamęt na naszej scenie politycznej" - powiedział Margani na konferencji prasowej. Dodał, iż władze libijskie wydały nakaz przesłuchania Chattali, ale nie można go było wyegzekwować ze względu na brak odpowiednich środków bezpieczeństwa.

Jak zaznaczył rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Said al Saud, "ten atak na suwerenność Libii nastąpił w czasie, gdy Bengazi zmaga się z różnymi problemami". Główne miasto wschodniej Libii jest od dłuższego czasu widownią aktów przemocy między siłami rządowymi i lokalnymi zbrojnymi milicjami.

Według Pentagonu Chattala został schwytany w ubiegłą niedzielę i przebywa "w bezpiecznym miejscu poza Libią". Z nieoficjalnych wypowiedzi przedstawicieli władz USA wynika, że został ujęty przez amerykańskich żołnierzy sił specjalnych na przedmieściach Bengazi i znajduje się obecnie na pokładzie amerykańskiego okrętu. Rzecznik Pentagonu kontradmirał John Kirby podkreślił, że podczas operacji sił amerykańskich nie było ofiar wśród cywilów i że wszyscy uczestniczący w niej Amerykanie bezpiecznie opuścili Libię.

Wieczorem 11 września 2012 roku uzbrojeni islamiści zaatakowali konsulat USA w Bengazi, zabijając ambasadora Christophera Stevensa i urzędnika Departamentu Stanu Seana Smitha. W kilka godzin później, już nad ranem, dokonano napaści na odległą od konsulatu o około 2 km placówkę CIA; zginęło dwóch jej pracowników kontraktowych.

Zbrodnie te wstrząsnęły opinią publiczną USA i wywołały kierowane pod adresem administracji prezydenta Baracka Obamy oskarżenia, iż nie dba ona dostatecznie o bezpieczeństwo personelu dyplomatycznego w misjach zagranicznych. (PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

 
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama