Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 01:59
Reklama KD Market

MŚ 2014 - Australia - Holandia 2:3

Grupa B: Australia - Holandia 2:3 (1:1).


Bramki: 0:1 Arjen Robben (20), 1:1 Tim Cahill (21), 2:1 Mile Jedinak (54-karny), 2:2 Robin van Persie (58), 2:3 Memphis Depay (68).

Żółta kartka - Australia: Tim Cahill. Holandia: Robin van Persie.

Sędzia: Djamel Haimoudi (Algieria). Widzów 41 000.

Australia: Mathew Ryan - Matthew Spiranovic, Alex Wilkinson, Jason Davidson, Ryan McGowan - Mark Bresciano (51. Oliver Bozanic), Mile Jedinak, Matt McKay - Tommy Oar (77. Adam Taggart), Matthew Leckie, Tim Cahill (69. Ben Halloran).

Holandia: Jasper Cillessen - Ron Vlaar, Stefan de Vrij, Bruno Martins Indi (45+3. Memphis Depay), Daley Blind - Nigel de Jong, Daryl Janmaat, Jonathan de Guzman (78. Georginio Wijnaldum), Arjen Robben, Wesley Sneijder - Robin van Persie (87. Jeremain Lens).



Holandia pokonała Australię 3:2 po bardzo emocjonującym i toczącym się w szybkim tempie meczu. Zespół "Oranje" po swoim drugim występie w grupie B mistrzostw świata w Brazylii, ma na koncie sześć punktów i jest bliski awansu do kolejnej fazy rozgrywek.

Początek spotkania był niemrawy i nieco nudny. Oba zespoły nie kwapiły się do ataków, choć nieco bardziej aktywniejszy był zespół Australii. W 20. minucie to jednak Holendrzy wyszli na prowadzenie za sprawą Arjena Robbena, który w okolicach połowy przejął piłkę, wykorzystał swoją szybkość i strzałem w długi róg pokonał Jaspera Cillessena. Tym samym pomocnik Bayernu Monachium strzelił 50. bramkę na tych mistrzostwach.

Jednak odpowiedź podopiecznych trenera Ange Postecoglou była błyskawiczna, bo niespełna po minucie doprowadzili do wyrównania za sprawą Tima Cahilla, który zdobył piękną bramkę. 34-letni napastnik nie przyjmował piłki po dośrodkowaniu z głębi pola, ale zdecydował się na strzał z podbicia i efektownie trafił pod poprzeczkę.

Jednak przed przerwą brutalnie sfaulował Bruno Martinsa Indiego, za co został ukarany żółtą kartką, która eliminuje go z występu w trzecim meczu grupowym przeciwko Hiszpanii. Z kolei 22-letni obrońca Feyenoordu długo był opatrywany przez lekarza i w konsekwencji opuścił boisko na noszach.

Wcześniej skazywani na porażkę w tym meczu Australijczycy mieli szanse na objęcie prowadzenia. W 31. minucie Mark Bresciano uderzył z około 18 metrów bardzo mocno, ale nad poprzeczką. Chwilę później jeszcze lepszą okazję miał Matthew Spiranovic, ale jego strzał został zablokowany.

Po zmianie stron spotkanie toczyło się w jeszcze szybszym tempie. Początek emocjom w drugiej części spotkania dał niewidoczny przed przerwą Wesley Sneijder, którego strzał z okolic linii pola karnego z trudem obronił australijski bramkarz Mat Ryan.

Trzy minuty później Australijczycy niespodziewanie objęli prowadzenie. Przy dośrodkowaniu w polu karnym piłka przypadkowo trafiła w rękę Daryla Janmaata, a algierski sędzia Djamel Haimoudi nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny. Pewnie wykorzystał go Mile Jedinak.

Niespełna trzy minuty później Australijczycy mogli podwyższyć prowadzenie, ale nie potrafili wykorzystać błędu defensywy rywali. To zemściło się kilkadziesiąt sekund później, kiedy Robin van Persie wykorzystał podanie Sneijdera i pewnie trafił do bramki.

W 67. minucie Australijczycy ponownie mogli objąć prowadzenie po fatalnym błędzie holenderskiej obrony. Zespół z antypodów nie potrafił jednak wykorzystać doskonałej okazjii. Ponownie odpowiedź Holendrów była błyskawiczna. Po szybkim kontrataku rezerwowy Memphis Depay zdobył zwycięskiego gola po uderzeniu z dystansu. Do tego trafienia przyczynił się jednak Ryan, który niefortunnie interweniował w bramce.

Po trzecim trafieniu dla Holendrów, Australijczycy opadli z sił i byli w coraz większych opałach. Podopieczni Louisa van Gaala nie byli jednak już w stanie pokonać Ryana.

W ostatnim meczu grupowym Holendrzy, którzy po dwóch meczach mają na koncie sześć punktów, zmierzą się z Chile. Van Gaal będzie musiał poradzić sobie bez Robina van Persiego, którego z występu wyeliminowała żółta kartka w środowym spotkaniu. (PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama